Ale huknął. Napastnik Borussii skarcił swój były klub [WIDEO]

Polak był bliski debiutu w Lidze Mistrzów. Musiał obejść się smakiem

25-latek jest wychowankiem Ajaksu Amsterdam, ma za sobą też grę w młodzieżowych zespołach Arsenalu, ale na szerokie wody wypłynął jako zawodnik PSV Eindhoven. W 2021 roku jego transfer do Borussii Dortmund sprawił, że do klubowej kasy wpłynęło 30 milionów euro.

Donyell Malen mógł zacierać ręce od momentu, w którym jasne stało się, że dortmundczycy w 1/8 finału Ligi Mistrzów będą rywalizowali właśnie z PSV. We wtorkowy wieczór napastnik zaprezentował próbkę swoich umiejętności.

W 24. minucie Malen zabawił się z obrońcami, wtargnął w pole karne, po czym oddał wystarczająco silny strzał w kierunku bramki. Piłka odbiła się jeszcze od Sergino Desta i prawego słupka, a następnie wylądowała w siatce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać i oglądać! Ależ to wymyślił

Malen zapisał się w historii jako pierwszy holenderski gracz z bramką przeciwko drużynie ze swojego kraju w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Jednocześnie było to jego premierowe trafienie w tej edycji rozgrywek. Zawodnik Borussii nie miał jednak zamiaru hucznie celebrować gola strzelonego swojemu byłemu zespołowi.

Czytaj więcej:
Kapitan PSV zagrożeniem dla Borussii. "Jestem teraz najlepszą wersją siebie"
Xavi rozpływa się nad Lewandowskim. "Jest świetnym liderem"