Jest reakcja UEFA na Superligę. Ceferin triumfuje. "Futbol nie jest na sprzedaż"

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Florentino Perez i Aleksander Ceferin
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Florentino Perez i Aleksander Ceferin

- Mam nadzieję, że jak najszybciej stworzą fantastyczne rozgrywki między dwoma klubami - mówi prezes UEFA Aleksander Ceferin. W szyderczym tonie skomentował działanie Realu Madryt i FC Barcelony, które popierają Superligę.

UEFA w swoim oświadczeniu poinformowała, że dalej będzie kształtować europejski model sportu razem z federacjami krajowymi, ligami, klubami, kibicami, piłkarzami, trenerami, instytucjami Unii Europejskiej, rządami i partnerami.

"Wierzymy, że oparta na solidarności europejska piramida piłkarska, którą kibice i interesariusze uznali za niezastąpiony model, będzie zabezpieczona przed groźbą odłamów poprzez europejskie i krajowe prawa" - czytamy w komunikacie.

Prezes UEFA Aleksander Ceferin nie przejął się planami utworzenia Superligi. Na konferencji prasowej sprawiał wrażenie człowieka, który wygrał.

- Nie będziemy próbowali ich zatrzymać. Mogą stworzyć, co chcą i mam nadzieję, że jak najszybciej stworzą fantastyczne rozgrywki między dwoma klubami. Mam nadzieję, że wiedzą, co robią, choć nie jestem pewny - powiedział Ceferin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Początkowo UEFA straszyła kluby chcące przystąpić do Superligi potężnymi karami. Sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Władze UEFA i FIFA argumentowały, że żadne nowe rozgrywki nie mogą powstać bez zgody tychże organizacji. Tymczasem w czwartek wydano wyrok korzystny dla Superligi (---> WIĘCEJ).

W tej chwili Superliga wygląda na rozgrywki, w których będą uczestniczyć Real Madryt, FC Barcelona i... nie wiadomo, co dalej. Teoretycznie format miał być 64-zespołowy, trwają negocjacje z kilkudziesięcioma europejskimi drużynami, jednak trudno w tej chwili przewidzieć, jak się zakończą.

- Piłka nożna nie jest na sprzedaż. Pokazaliśmy to wiele razy jako futbol, jego interesariusze i społeczeństwo. Nic tego nie zmieni - mówi Ceferin.

- "Interesujące" jest to, że mistrzowie krajów mieliby awansować do Niebieskiej Ligi, czyli trzeciego poziomu. Oni sami przyznają, że ten system jest jeszcze bardziej zamknięty niż ten z 2021 roku, który został odrzucony przez wszystkich w piłce i poza nią. Leicester, Girona, Atalanta czy kluby z mniejszych krajów nie mają szans na awans do tych najlepszych rozgrywek. Jeśli to mają być otwarte rozgrywki, to naszym zdaniem jest to pomyłka - tłumaczy Ceferin.

Projekt Superligi odrzuciły już Premier League, Ligue 1, La Liga (z wyłączeniem Realu i Barcelony), Bayern Monachium.

CZYTAJ TAKŻE:
Wszystkie mecze za darmo! Jest oświadczenie Superligi
Po 11 latach stracił pracę w PZPN. Tak wyglądało jego pożegnanie

Komentarze (0)