Obecny sezon z pewnością nie należy do najlepszych w karierze Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik nie strzela z taką częstotliwością, jakiej można by było od niego oczekiwać, a to przekłada się na wygląd klasyfikacji strzelców.
W środę Barcelona rozegrała kolejny mecz ligowy i "Lewy" znowu nie trafił do siatki, co sprawia, że jego strata do zawodników z czołówki tego zestawienia może tylko wzrosnąć. Szczególnie, że rywale jeszcze będą grali.
W związku z brakiem gola w kolejnym meczu obecnie strata Lewandowskiego do liderującego Jude'a Bellinghama wynosi pięć trafień. Jednak problemem może być to, że Anglik swój mecz rozegra w czwartek, więc będzie mógł jeszcze bardziej odjechać Polakowi.
ZOBACZ WIDEO: Rzadki widok. Messi wszedł do sklepu i się zaczęło
W dodatku między tymi zawodnikami jest aż czterech innych napastników. W tym gronie są Borja Mayoral, Antoine Griezmann, Artem Dowbyk oraz Alvaro Morata. Każdy z tych graczy strzelił w tym sezonie więcej goli niż Robert Lewandowski.
W tym roku kapitan reprezentacji Polski nie poprawi już swojego dorobku. Meczem z Almerią Barcelona zamknęła 2023 rok w rozgrywkach ligowych. Teraz kataloński zespół czeka jeszcze mecz towarzyski w Stanach Zjednoczonych, a do oficjalnego grania mistrz Hiszpanii wróci 4 stycznia.
Klasyfikacja strzelców La Liga po meczu FC Barcelona - UD Almeria:
1. Jude Bellingham (Real Madryt) - 13 goli, 2 asysty
2. Borja Mayoral (Getafe CF) - 12 goli, 1 asysta
3. Antoine Griezmann (Atletico Madryt) - 11 goli, 2 asysty
4. Artem Dowbyk (Girona FC) - 10 goli, 4 asysty
5. Alvaro Morata (Atletico Madryt) - 9 goli, 1 asysta
6. Robert Lewandowski (FC Barcelona) - 8 goli, 4 asysty
Czytaj też:
FC Barcelona bliska kompromitacji
Sprawdź tabelę La Ligi po meczu Barcy