Kolejka dla gości - relacja z 7. rundy Ekstraklasy futsalu

Do niecodziennej sytuacji doszło w 7. kolejce futsalowej Ekstraklasy. We wszystkich sześciu spotkaniach triumfowały drużyny przyjezdne. Tempa nie zwalnia drużyna Hurtapu Łęczyca, która nadal pozostaje jedynym niepokonanym zespołem w tegorocznych rozgrywkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Aktualny mistrz Polski w siódmej rundzie spotkań zmierzył się w Zgierzu z tamtejszym Grembachem. Derby województwa łódzkiego rozpoczęły się nadspodziewanie dobrze dla gospodarzy, którzy już po 15 sekundach za sprawą uderzenia z połowy boiska w wykonaniu Marcina Olejniczaka objęli prowadzenie. Zawodnicy ze Zgierza jednobramkową przewagę utrzymali do zakończenia pierwszej połowy spotkania. W drugiej odsłonie meczu dzięki świetnej grze z kontry łęczycanie zdobyli 4 gole, na które ze strony gospodarzy raz zdołał odpowiedzieć Michał Maciąg. Dwa trafienia dla Hurtapu, który nadal przewodzi w ligowej tabeli, zaliczył Igor Sobalczyk.

Aż siedmiu spotkań potrzebowali gracze Marwitu Toruń by zaznać smaku ligowych punktów. "Marchewkowi" pierwszą zdobycz w tym sezonie wywalczyli w spotkaniu z Kupczykiem Kraków. Po pierwszej remisowej połowie (1:1), początek drugiej wyraźnie należał do beniaminka z Torunia, który po trafieniach Mikołajewicza i Kiepera wyszedł na prowadzenie 3:1. Gospodarze jednak nie zamierzali łatwo oddać pola gry i po dwóch trafieniach, kompletującego w ten hat-trick, Michała Słupka doprowadzili do wyrównania. Ostatnie słowo należało jednak do zawodników Marwitu, którzy po golu Szczepaniaka, w ostatniej minucie spotkania, wywalczyli pierwsze, historyczne zwycięstwo w Ekstraklasie. Należy dodać, że w obu zespołach przed tym spotkaniem nastąpiły przetasowania na ławce trenerskiej. W toruńskiej ekipie Roberta Wiśniewskiego zastąpił Paweł Hoeft, natomiast zespół Kupczyka do końca rundy jesiennej prowadzić będzie Bogusław Kłaput, który na tym stanowisku zastąpił Roberta Nazarewicza.

Trzy gole zdobyte przez Dawida Hajnca były ozdobą pojedynku pomiędzy Rekordem Bielsko-Biała, a Clearexem Chorzów. Tym razem w Bielsku-Bialej nie doszło do kolejnej sensacji. Rewelacyjny beniaminek tym razem został zatrzymany przez drużynę z Chorzowa. Korzystny wynik dla gospodarzy utrzymywał się do końca pierwszej połowy meczu. Po zmianie stron Clearex narzucił swoje warunki gry, w konsekwencji czego zdobył trzy gole. Kontaktowe trafienie Polaska to ostatnie na co było stać graczy Rekordu w tym pojedynku. Dwa kolejne gole zdobyte przez Hajnca i Słoninę ustaliły wynik na 5:2 dla chorzowian.

Na fotelu wicelidera ekstraligowych rozgrywek nadal utrzymują się gracze Novej Katowice. Tym razem po niezwykle dramatycznym spotkaniu katowiczanom udało się wywieźć komplet punktów z Rudej Śląskiej. Pojedynek ten rozpoczął się planowo, gdyż po ośmiu minutach goście prowadzili już 2:0. Sygnał do obrabiania strat dał gospodarzom Rabczak, który najpierw odpowiedział na gole zdobyte przez Douglasa i Mirgę, a następnie po trafieniu Halisona doprowadził do stanu 2:3. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część gry. W szóstej minucie drugiej odsłony gracze Novej wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą kolejnego gola Halisona. Na niespełna 3 minuty przed końcem Miozga zmniejszył straty do jednego trafienia. Na cztery sekundy przed zakończeniem spotkania ewidentnego zagrania ręką w polu karnym gości nie zauważył sędzia Ligenza i mecz zakończył się rezultatem 4:3 dla zespołu z Katowic. Po obejrzeniu zapisu wideo już w szatni arbiter przyznał się do popełnienia błędu.

Cenne wyjazdowe zwycięstwo dające utrzymanie trzeciej pozycji w ligowej tabeli odnieśli zawodnicy Akademii FC Pniewy. Do wygranej 2:1 nad GKSem Tychy zespół Akademii poprowadzili Filip Mójta i Bartosz Łeszyk. Autorem honorowego trafienia dla gospodarzy był Piotr Myszor. Zespół z Tychów po tej porażce zajmuje dziesiątą pozycję w ligowej tabeli.

W ostatnim meczu siódmej rundy TPH Polkowice uległo na własnym parkiecie Pogoni 04 Szczecin 3:7. Największy wkład w zwycięstwo szczecińskiej drużyny mieli, zdobywca trzech goli, Volodymyr Nudyk oraz Łukasz Piasecki, który na swoim koncie zapisał dwa trafienia.

Wyniki:

Grembach Zgierz - Hurtap Łęczyca 2:4 (Olejniczak, Maciąg - Sobalczyk 2, Pawłowski, Milewski)

Kupczyk Kraków - Marwit Toruń 3:4 (Słupek 3 - Demyszew, Mikołajewicz, Kieper, Szczepaniak)

Rekord Bielsko-Biała - Clearex Chorzów 2:5 (Machura, Polasek - Dawid Hajnc 3, Salisz, Słonina)

Gwiazda Ruda Śląska - Nova Katowice 3:4 (Rabczak 2, Miozga - Halison 2,Douglas, Mirga)

GKS Jachym Tychy - Akademia FC Pniewy 1:2 (Myszor - Mójta, Łeszyk)

TPH Polkowice - Pogoń 04 Szczecin 3:7 (Jędrzejewski, Walaszkiewicz, Nowakowski - Nudyk 3, Piasecki 2, Radko, Wiśniewski)

Tabela (mecze, punkty, stosunek bramek):

1. Hurtap 6 18 41-14

2. Nova 7 16 30-13

3. Akademia 7 15 37-17

4. Clearex 6 13 21-13

5. Rekord 7 11 28-25

6. Pogoń 7 11 24-23

7. Grembach 7 10 21-31

8. Kupczyk 7 7 21-25

9. Gwiazda 7 6 14-27

10. Jachym 7 5 19-24

11. Marwit 7 3 14-35

12. TPH 7 3 17-40

Źródło artykułu: