Aston Villa zatrzymała Arsenal!

PAP/EPA / PAP/EPA/TIM KEETON / Matty Cash cieszy się z wygranej nad Arsenalem
PAP/EPA / PAP/EPA/TIM KEETON / Matty Cash cieszy się z wygranej nad Arsenalem

Arsenal nie będzie liderem Premier League po 16. kolejce. Kanonierzy przegrali z Aston Villą 0:1 i zostali w lidze wyprzedzeni przez Liverpool.

W tym artykule dowiesz się o:

Drugiej porażki w sezonie doznał Arsenal. Kanonierzy przed wyjazdową potyczką z Aston Villą byli świadomi, że w przypadku straty punktów nie będą liderem Premier League. We wcześniejszej potyczce Liverpool zapunktował z Crystal Palace i wskoczył na 1. pozycję.

W wyjściowej jedenastce obu drużyn zabrakło Polaków. Matty Cash na boisku pojawił się w 66. minucie. Z kolei w zespole gości Jakub Kiwior cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Losy gry rozstrzygnęły się już w 7. minucie. John McGinn pokonał bramkarza klubu z Londynu.

Goście szukali wyrównania. W potyczce wykreowali sobie kilka okazji, ale brakowało im skuteczności. W doliczonym czasie do siatki Aston Villi trafił Kai Havertz. Po analizie VAR sędzia trafienie anulował dopatrując się zagrania ręką.

Aston Villa - Arsenal FC 1:0 (1:0)
1:0 - McGinn 7'

[multitable table=1602 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Niewypał transferowy odejdzie z Manchesteru City. Guardiola: Jest mi przykro
Wielki powrót Fabiańskiego. Zobacz, co piszą o nim Anglicy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty