Premier League: Sensacja w Manchesterze. Kompromitacja Czerwonych Diabłów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Edison Cavani (w środku)
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Edison Cavani (w środku)
zdjęcie autora artykułu

Sensacyjną porażkę poniósł Manchester United. Na Old Trafford Czerwone Diabły przegrały z AFC Bournemouth 0:3. Remis z Burnley FC zaliczył Brighton and Hove Albion, a Jakub Moder całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

AFC Borunemouth w ostatnich tygodniach notuje bardzo dobrą serię, dzięki której popularne Wiśnie wykaraskały się ze strefy spadkowej. Zespół ten w czterech ostatnich spotkaniach zdobył 10 punktów. Dobrą passę przedłużył na Old Trafford.

Co prawda to Manchester United sprawiał większe zagrożenie w ofensywie, ale Czerwonym Diabłom brakowało skuteczności i pomysłu na zakończenie akcji. Za to piłkarze AFC Bourmenouth byli bezwzględni.

Goście już w 5. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Dominica Solanke'a. Ten gol sprawił, że przyjezdni skupili się głównie na defensywie, a swoich szans szukali w kontratakach. Z kolei Manchester United starał się odrobić straty, ale gospodarze byli bezradni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy

W drugiej połowie Bournemouth zadało kolejne ciosy. W 68. minucie do siatki rywali trafił Philip Billing, który wykorzystał dogranie Marcusa Traverniera. Po chwili było już 3:0 dla gości, a to za sprawą Marcosa Sensiego. Po tym ciosie Manchester United nie zdołał się już podnieść.

W doliczonym czasie gry goście po raz czwarty cieszyli się z gola, ale ten nie został uznany po analizie VAR. Powodem takiej decyzji arbitra było zagranie ręką.

W innych meczach nie było sensacji. Podziałem punktów zakończył się mecz Brighton and Hove Albion z Burnley FC. Goście w 45. minucie objęli prowadzenie po golu Wilsona Odoberta, a w drugiej połowie wyrównał Simon Adingra. Na ławce rezerwowych mecz spędził Jakub Moder.

Ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie odniosła ekipa Sheffield United, która u siebie pokonała Brentford FC 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił James McAtee. Z kolei spotkanie Wolverhampton Wanderers z Nottingham Forest zakończyło się remisem 1:1.

Wyniki:

Manchester United - AFC Bournemouth 0:3 (0:1) 0:1 - Dominic Solanke 5' 0:2 - Philip Billing 68' 0:3 - Marcos Sensi 73'

Brighton and Hove Albion - Burnley FC 1:1 (0:1) 0:1 - Wilson Odobert 45' 1:1 - Simon Adingra 77'

Sheffield United - Brentford FC 1:0 (1:0) 1:0 - James McAtee 45+1'

Wolverhampton Wanderers - Nottingham Forest 1:1 (1:1) 0:1 - Harry Toffolo 14' 1:1 - Matheus Cunha 32'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38287396:3491
2 Arsenal FC 38285591:2989
3 Liverpool FC 382410486:4182
4 Aston Villa 382081076:6168
5 Tottenham Hotspur 382061274:6166
6 Chelsea FC 381891177:6363
7 Newcastle United 381951486:6262
8 Manchester United 381861457:5860
9 West Ham United 3814101460:7452
10 Crystal Palace 381491557:5751
11 AFC Bournemouth 381391654:6748
12 Fulham FC 381381755:6147
13 Brighton and Hove Albion 3812111555:6347
14 Wolverhampton Wanderers 381371850:6546
15 Everton 381391640:5142
16 Brentford FC 381091956:6539
17 Nottingham Forest 38992049:6736
18 Luton Town 38672551:8525
19 Burnley FC 38592441:7824
20 Sheffield United 38372835:10416

Czytaj także: Kolejny znakomity pościg w Premier League. Liverpool ruszył po czerwonej kartce Chce polski paszport. Pomoże kadrze Probierza?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty