Kataloński klub ma w tym sezonie dość pokaźne problemy z kontuzjami. Wielu zawodników odcierpiało już swoje, a teraz pauzuje m.in. Gavi, który najprawdopodobniej nie wróci do gry w tym sezonie.
Już kilkanaście dni temu na liście kontuzjowanych pojawił się Marc-Andre ter Stegen. Niemiecki golkiper ma problemy z plecami, które okazały się poważniejsze, niż początkowo przewidywano. W związku z tym urazem kapitan Barcy będzie musiał poddać się operacji, o czym poinformował klub w oficjalnym komunikacie.
W związku z tym można by było się spodziewać, że mistrz Hiszpanii sprowadzi bramkarza. Media spekulują, że ter Stegen będzie pauzował od 9 do 11 tygodni, więc nowy golkiper mógłby się przydać. Nic takiego się jednak nie wydarzy.
Tak przynajmniej wynika z doniesień przekazanych przez Fabrizio Romano. Według Włocha FC Barcelona ma pełne zaufanie wobec golkipera, który w ostatnich meczach strzegł bramki. Inaki Pena pokazał się ze świetnej strony i to właśnie on ma być numerem jeden w najbliższych tygodniach.
Wychowanek Barcy podpisał niedawno nowy kontrakt, który obowiązuje do lata 2026 roku, co również pokazuje, że władze klubu mu ufają. Dlatego też nie należy spodziewać się transferu bramkarza w zimowym oknie transferowym.
Czytaj też:
O tym skandalu usłyszała cała Polska. Jest przełom!
Grosicki nie mógł tego zmarnować [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami