W La Lidze wciąż bez przełamania drużyna Almerii. Zespół zamykający tabelę podejmował Betis i nie był faworytem potyczki.
W spotkaniu goście mieli problem od 27. minuty, kiedy Hector Bellerin wyleciał z boiska. Gospodarze nie byli w stanie wykorzystać liczebnej przewagi. Gole w spotkaniu nie pały.
Podobnie było w meczu Mallorki z Deportivo Alaves. Przed potyczką w dużo lepsze sytuacji byli przyjezdni, którzy remis przyjęli z zadowoleniem.
Do 75. minuty kibice czekali na gole w meczu Sevilli z Villarrealem. Na trafienie gospodarzy błyskawicznie odpowiedzieli goście, którzy nad rywalem utrzymali trzypunktową przewagę.
RCD Mallorca - Deportivo Alaves 0:0
UD Almeria - Real Betis 0:0
Sevilla FC - Villarreal CF 1:1 (0:0)
1:0 - Salas 75'
1:1 - Morales 77'
[multitable table=1607 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Spokojny wieczór w Madrycie. Real zrobił swoje i wraca na pierwsze miejsce
Cenne punkty beniaminka La Ligi. Rywal kończył w osłabieniu
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w
nieskończoność