W polskiej II lidze rozpoczęła się runda rewanżowa jeszcze przed przerwą zimową. W Kaliszu walczący o awans KKS 1925 podejmował drugi zespół Zagłębia Lubin. Goście plasują się w środku stawki i muszą skupić się głównie na walce o utrzymanie, ponieważ mają cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
W Kaliszu lubinianie nie zdobyli punktów, mimo że to oni otworzyli wynik meczu. W efektownym stylu zrobił to 16-letni Cyprian Popielec, który doskonale wypatrzył złe ustawienie bramkarza.
Z tego powodu pomocnik zdecydował się na strzał z własnej połowy. Piłka znalazła drogę do siatki, a z interwencją spóźnił się Maciej Krakowiak. Dzięki temu w fenomenalnym stylu Zagłębie wyszło na prowadzenie w 35. minucie spotkania.
Przyjezdni krótko cieszyli się z dobrego wyniku, bo trzy minuty później do remisu doprowadzili gospodarze. Ci ostatecznie zwyciężyli 3:1, bo po przerwie bramki zdobywał już tylko KKS.
Po tym zwycięstwie kaliszanie zajmują drugie miejsce w tabeli. Na 10. pozycji jest Zagłębie, które mimo porażki zostawiło po sobie pozytywne wrażenie, a 16-letni Popielec na pewno trafi pod obserwację wielu skautów.
Przeczytaj także:
Duża niespodzianka i niedosyt w Częstochowie. Fatalna skuteczność Rakowa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny "centrostrzał" w Bytomiu. Po nim poszli za ciosem