Ruina zamiast stadionu. Tak wygląda dawny obiekt klubu Milika

WP SportoweFakty / Łukasz Witczyk / Na zdjęciu: dawny stadion Rozwoju Katowice
WP SportoweFakty / Łukasz Witczyk / Na zdjęciu: dawny stadion Rozwoju Katowice

Rozwój Katowice to drużyna, w którym karierę rozpoczynał Arkadiusz Milik. Ostatnie lata nie są dla klubu udane. Musiał opuścić swój dom przy ulicy Zgody. Sprawdziliśmy, co dzieje się z obiektami sportowymi, gdzie przez 45 lat grał katowicki zespół.

W tym artykule dowiesz się o:

Na każdym kroku Arkadiusz Milik powtarzał, ile zawdzięcza Rozwojowi Katowice. To w tym klubie rozpoczynał karierę i wypłynął na głębokie wody. Dziś zawodnik Juventusu jest najbardziej znanym wychowankiem zespołowi ze Zgody. Katowiczanie jeszcze w 2015 roku grali na zapleczu Ekstraklasy, a w derbach okazywali się lepsi od GKS-u. To były najpiękniejsza lata w historii Rozwoju.

Spółka Milika kupiła stadion

Dziś jest to zupełnie inny klub. Nie gra już na stadionie przy ulicy Zgody i z konieczności przeniósł się na miejski obiekt przy ulicy Asnyka. Stadion tuż przy kopalni Wujek był domem Rozwoju przez 45 lat. Niestety, w 2019 roku klub musiał opuścić swoją bazę, gdzie mieściło się całe zaplecze treningowe.

Z jakiego powodu Rozwój musiał opuścić stadion? - Koszt wynajmu, mediów i utrzymania boiska wzrósł do około 700-800 tys. zł rocznie, upadła perspektywa przejęcia obiektu przez Miasto, klubu nie było stać na takie koszty - powiedział WP SportoweFakty Marcin Nowak, wiceprezes zarządu KS Rozwój.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Z dawnym obiektem łączą się najpiękniejsze wspomnienia. To tutaj Rozwój wygrywał najważniejsze mecze i to tutaj swoje umiejętności szkolili najmłodsi. W klubie nie ukrywają, że żal było opuszczać obiekt przy ulicy Zgody. Wygrała jednak ekonomia. - Dalsze trwanie spowodowałoby upadek klubu z powodu braku środków na utrzymanie obiektu - dodał Nowak.

Dawny stadion należał do Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA, która w 2021 roku sprzedała go prywatnym kupcom. Komu? Tego oficjalnie nie ogłoszono, ale portal katowice24.info w czterech niezależnych źródłach potwierdził, że nabywcą jest spółka, w której głównym inwestorem jest właśnie Milik.

Została ruina

Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, stadion przy ul. Zgody przeznaczony jest na zabudowę usługową użyteczności publicznej z zakresu sportu i rekreacji wraz z zielenią urządzoną. Może na nim powstać np. stadion, hala sportowa czy inny obiekt sportowy?

Odwiedziliśmy teren dawnego stadionu przy ul. Zgody i sprawdziliśmy, czy cokolwiek tam się dzieje. Widok jest przygnębiający. Zadbana niegdyś płyta boiska porośnięta jest coraz to bujniejszymi chwastami. Na trybunach nie ma krzesełek. Doskonale widoczny napis KWK Wujek zarósł trawą. Z kolei okoliczni złomiarze "zadbali" o to, by oczyścić teren z mających jakąkolwiek wartość elementów infrastruktury.

Dawny stadion, który niegdyś był utrzymywany przez Kopalnię Wujek, stoi zaniedbany. Obiekt pozamykany jest na cztery spusty. Od momentu sprzedaży, nie rozegrano tam żadnego meczu ani nie zorganizowano chociaż treningu. Jakie są plany dotyczące tego obiektu? Tego nie wiadomo. Skontaktowaliśmy się z katowickim magistratem, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Czasy, gdy Rozwój był wspierany przez kopalnię już dawno minęły. W drugiej dekadzie lat dwutysięcznych wsparcie firm górniczych z różnych względów zostało znacznie ograniczone, a wysokość czynszu z roku na rok wzrastała, mimo, iż stanowił on jedynie sumę podatków odprowadzaną przez spółkę węglową powiększoną o kolejny podatek - VAT. I choć Rozwój mógł liczyć na wsparcie właściciela obiektu, to prawa ekonomii były nieubłagalne. Szkoda tylko patrzeć na to, jak niegdyś zadbany obiekt niszczeje. Ale kto wie, może wkrótce się to zmieni?

Czytaj także:
Bayern wytypował następcę Daviesa. Kolejna gwiazda może trafić do Monachium
UEFA nie poddaje się ws. Superligi. Prawnicy już działają

Źródło artykułu: WP SportoweFakty