[tag=38860]
Alejandro Gomez[/tag] przez lata był jednym z liderów Atalanty Bergamo, a w ostatnich sezonach występował w Sevilli.
Ponadto siedemnastokrotnie zagrał w reprezentacji Argentyny i stanowił część drużyny, która w 2022 roku zdobyła mistrzostwo świata w Katarze.
Kilka tygodni przed najważniejszym triumfem w życiu Papu Gomeza, w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję - terbutalinę. Ofensywny 35-letni zawodnik tłumaczył się, że kilka dni przed kontrolą był chory i postanowił zażyć syrop przepisany dla jego dziecka, nie analizując składu substancji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Konsekwencje nie dosięgnęły go zbyt szybko, bowiem w ubiegłym sezonie rozegrał łącznie 19 ligowych spotkań dla Sevilli, a latem bieżącego roku podpisał kontrakt z Monzą. Światowa federacja podjęła jednak w końcu decyzję o zawieszeniu Papu Gomeza.
"Monza informuje, że w dniu dzisiejszym – 20 października 2023 roku otrzymała od FIFA za pośrednictwem FIGC (Włoski Związek Piłki Nożnej) zawiadomienie o wyroku pierwszej instancji Hiszpańskiej Komisji Antydopingowej wydanym przeciwko piłkarzowi Alejandro Gomezowi" - czytamy w klubowym komunikacie.
Zawieszenie argentyńskiego zawodnika ma potrwać dwa lata. W związku z tym, iż w tym roku świętował już 35. urodziny, Gomez może mieć spore problemy z powrotem na wysoki poziom.
"Wyrok przewiduje dwuletnią dyskwalifikację w uprawianiu sportu. W próbkach biologicznych piłkarza wykryto obecność terbutaliny. Jest to lek zażyty w celu złagodzenia kryzysu związanego ze skurczem oskrzeli, w październiku 2022 roku, kiedy piłkarz był zarejestrowany w drużynie Sevilli" - informuje Monza. Klub tym samym potwierdził wcześniejsze doniesienia "Relevo.com".
Papu Gomez aktualnie jest związany z włoskim klubem kontraktem obowiązującym do końca bieżącego sezonu.
Zobacz też:
"Męczy już wszystkich". Brazylia nie płacze za Neymarem
Xavi o Lewandowskim. Wskazał możliwą datę powrotu
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Papu Gomez zagra jeszcze na wysokim poziomie? 
