Liga Mistrzów: Pięć klubów walczy o awans

Grupa E:

Jak na razie liderem w tej stawce jest Lyon, który ma na swoim koncie komplet dziewięciu punktów i drugą Fiorentinę wyprzedza o trzy oczka. Już po tej serii gier z Ligi Mistrzów nieoczekiwanie może odpaść FC Liverpool.

ACF Fiorentina - VSC Debreczyn / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Jeśli popularne Fiołki wygrają, a Lyon pokona The Reds, wówczas Viola już teraz zapewni sobie awans do 1/8 finału rozgrywek. Wydaje się mało prawdopodobne, aby podopieczni Cesare Prandelliego mogli stracić punkty z Mistrzami Węgier, którzy są debiutantem w Champions League i póki co nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu. Trzeba jednak przyznać, że w pierwszej potyczce VSC Debreczyn sprawiło Fiolotewym sporo problemów.

Olympique Lyon - FC Liverpool / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Lyon gra o awans, natomiast Liverpool o być albo nie być w Champions League. Francuzon do osiągnięcia zamierzonego celu wystarczy remis, Anglikom natomiast takie rozstrzygnięcie przedłuży nadzieję na grę w fazie play-off, ale szanse na wywalczenie promocji będą wówczas znikome. Tym samym czeka nas niezwykle zażarty pojedynek, bo podopieczni Rafaela Beniteza aby móc marzyć o zajęcie co najmniej drugiego miejsca w grupie E muszą koniecznie wygrać.

Tabela

Grupa F:

To jedyna grupa, w której grają sami Mistrzowie swojego państwa i jest ona zdecydowanie najbardziej wyrównana. Przed 4. kolejką Barcelona, Dynamo i Rubin mają po cztery punkty, a Inter tylko o oczko mniej.

Rubin Kazań - FC Barcelona / śr 04.11.2009 godz. 18:30

Rubin Kazań, którego barw broni Polak Rafał Murawski (niewykluczone że zagra) podejmie obrońcę trofeum, FC Barcelonę. Katalończycy chcą się zrewanżować drużynie z Rosji za sensacyjną porażkę z Camp Nou, gospodarze natomiast wierzą, że znów zdołają ograć zawodników Josepa Guardioli i już w swoim debiucie w Champions League przebrną fazę grupową.

Dynamo Kijów - Inter Mediolan / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Na Ukrainie natomiast Dynamo Kijów zmierzy się z Interem Mediolan. Przed dwoma tygodniami na San Siro padł remis 2:2. Takie rozstrzygnięcie teraz nie urządzałoby żadnej z ekip, bo obie chcą koniecznie zgarnąć całą pulę. Trudno powiedzieć, jaki wynik padnie na Ukrainie, gdzie z powodu świńskiej grypy przez jakiś czas mecz był zagrożony, ale bez względu na wszystko jedno jest pewne, oba kluby dadzą z siebie wszystko i będzie je interesowało tylko zwycięstwo.

Tabela

Grupa G:

FC Sevilla jest liderem w tej stawce, a jeśli wygra, to już na pewno zakwalifikuje się do dalszych gier. Hiszpanom przy pomyślnych wynikach nawet remis może dać awans. Szanse na drugie miejsce wydają się mieć pozostałe trzy zespoły.

FC Sevilla - VfB Stuttgart / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Zespół z Andaluzji ma nadzieję, że ponownie pokona VfB Stuttgart i tym samym zagra w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Drużyna z Primera Division będzie zdecydowanym faworytem tej potyczki, ale nawet w przypadku remisu może awansować dalej. Aby tak się stało, w drugiej konfrontacji zwycięstwa nie będą mogli odnieść Rangersi.

Unirea Urżiceni - Rangers Glasgow / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Znakomicie spisujący się Mistrzowie Rumunii w tym momencie zajmują drugie miejsce w grupie i niewykluczone, że w swoim debiucie w Champions League przebrną fazę grupową. Zawodnicy Dana Petrescu po sensacyjnym zwycięstwie w Glasgow mają nadzieję, że tym razem zdołają pokonać Szkotów także na swoim terenie.

Tabela

Grupa H:

Arsenal Londyn i Olympiakos Pireus już w najbliższej kolejce mogą wywalczyć promocję. Anglicy są jednak zależni od Greków, a Grecy od Anglików. Oba kluby mogą sobie zatem pomów w wywalczeniu promocji.

Arsenal Londyn - AZ Alkmaar / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Kanonierzy mogą się zakwalifikować do 1/8 finału jeśli pokonają AZ Alkmaar, ale niekoniecznie muszą. Anglicy, w których kadrze znajdują się Łukasz Fabiański oraz Wojciech Szczęsny jeśli wygrają na Emirates Stadium z Mistrzami Holandii, to dodatkowo będą musieli liczyć na potknięcie Standardu w domowej konfrontacji z Olympiakosem (remis lub porażkę).

Standard Liege - Olympiakos Pireus / śr 04.11.2009 godz. 20:45

Grecy mają nadzieję na awans do dalszych gier, ale aby osiągnąć zamierzony cel, to muszą pokonać w Belgii Standard i liczyć na zwycięstwo Arsenalu. Trudno przewidzieć jakim rozstrzygnięciem zakończy się ta rywalizacja. Wydaje się, że w pierwszym składzie w barwach gości powinniśmy zobaczyć Michała Żewłakowa.

Tabela