Flick wyraził się jasno. To mu się nie podobało w grze Barcy

Getty Images / Javier Borrego / AFP7 / Na zdjęciu: Hansi Flick.
Getty Images / Javier Borrego / AFP7 / Na zdjęciu: Hansi Flick.

Hansi Flick, trener FC Barcelony, wyraził niezadowolenie z gry swojej drużyny w jednym aspekcie, po wygranym meczu z Las Palmas 2:0. Niemiec podkreślił, że zespół musi poprawić skuteczność.

W meczu z Las Palmas, FC Barcelona zdobyła trzy punkty dzięki bramkom Daniego Olmo i Ferrana Torresa. Mimo zwycięstwa, Hansi Flick, trener zespołu, nie krył rozczarowania skutecznością swojej drużyny. Na konferencji prasowej Niemiec skrytykował ofensywne działania zespołu, co może być nawiązaniem do ostatniej formy Roberta Lewandowskiego.

W pierwszej połowie meczu Lewandowski nie oddał ani jednego strzału na bramkę, nie wygrał pojedynków, ani nie zaliczył kluczowych podań. Flick podkreślił, że drużyna powinna lepiej budować grę w środku pola i skuteczniej wchodzić w pole karne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale przymierzył! Fantastyczna bramka zawodnika V-ligowca

- Myślę, że brakowało nam od pięciu do dziesięciu procent każdego zawodnika. Brakowało nam kontroli nad piłką. Nie graliśmy tak, jak chcieliśmy i dlatego mieliśmy problemy. Nie wiedzieliśmy, jak dobrze zajmować miejsca w polu, ale rozmawialiśmy o tym w przerwie. Nie jestem zadowolony z tego elementu, możemy być w nim lepsi - powiedział wprost Flick.

Ferran Torres, który wszedł z ławki rezerwowych, zdobył gola w doliczonym czasie gry, co dodatkowo zwiększa presję na Lewandowskiego. Flick wyraził zadowolenie z postawy Torresa i Olmo, wskazując ich jako kandydatów do pierwszego składu.

- Dani Olmo był kontuzjowany, inni gracze są krok dalej pod względem przygotowania fizycznego. Dani jest bardzo ważny dla drużyny, musimy dawać mu minuty, żeby się zaadaptował. Jesteśmy szczęśliwi, że strzelił bramkę, to dobry znak również dla niego. Jestem też dumny z Ferrana. Zdobył wiele goli wchodząc z ławki, to nie jest proste. Dobrze sobie radzą, są kandydatami do wyjściowego składu. - dodał trener.

Mimo zwycięstwa i póki co utrzymania pozycji lidera La Liga, Hansi Flick nie ukrywał, że ten mecz dużo go kosztował. - Czuję się zmęczony po trudnym meczu. To nie było zbyt dobre spotkanie, ale wygraliśmy - nie ukrywał Flick.

Mimo krytyki, Lewandowski automatycznie przedłużył kontrakt z Barceloną o kolejny sezon. Pytanie, czy w nadchodzących miesiącach zdoła utrzymać pozycję numer jeden w drużynie Flicka, pozostaje otwarte. Niemiecki szkoleniowiec wyraźnie oczekuje poprawy w grze polskiego napastnika.

Komentarze (7)
avatar
TreserKIonów.
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drewniak jest nieudolny I nieudaczny. 
avatar
TreserKIonów.
2 h temu
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Nie rozumiem jak co niektórzy mogą się zachwycać niby kopaczem który z dwóch metrów nie trafia w siedmio i półmetrową bramkę? 
avatar
pra-jesiotr
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Co miał powiedzieć: że ostatnie mecze to średnio 4 - 6 goli i wahadło musiało w końcu wychylić się w drugą stronę? Klient (kibic) żąda ciągłych zwycięstw. W przeciwnym wypadku zacznie chodzić n Czytaj całość
avatar
Luckyluke
2 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dla mnie jest jasne że Barca gdy jest faworytem i gra pozycyjne ...gra piach 
avatar
Pawel Z.
3 h temu
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Nie można powiedzieć. Tym razem Yamal i Raphinia próbowali grać bardziej zespołowo. Co by nie mówić, czy Lewandowski, czy inni, grali jakby mieli przywiązane hantle do nóg. Z wyczuciem piłki mi Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści