"Był chaos". Szczere wyznanie Lewandowskiego

Getty Images / Pedro Loureiro / Robert Lewandowski
Getty Images / Pedro Loureiro / Robert Lewandowski

Choć pierwszy sezon Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie został okraszony triumfem w La Lidze, to jednak nie wszystko układało się po myśli Dumy Katalonii. Niepowodzeniem zakończył się udział w Lidze Mistrzów. "Lewy" zdradził tego przyczynę.

Z wielkimi nadziejami wiązano przyjście Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Sporym sukcesem było wygranie La Ligi, jednak na zdecydowanie więcej liczono w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

W ubiegłym sezonie Barca zajęła trzecie miejsce w grupie i została zdegradowana do Ligi Europy. Jednak i w tych rozgrywkach musiała obejść się smakiem. W 1/16 finału lepszy okazał się Manchester United.

Obecnie nikt w FC Barcelonie nie dopuszcza do siebie myśli, by w tym sezonie doszło do powtórki z poprzedniego roku. W tym gronie jest m.in. Robert Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

- Jesteśmy bardziej przygotowani. Wcześniej było dużo więcej chaosu i rzeczy, które były związane wokół klubu i które miały pewnie wpływ na całe funkcjonowanie klubu. Teraz jest stabilizacja. Były zmiany personalne, ale ten trzon drużyny i zarządzania pozostał. Dużo łatwiej jest podchodzić i adaptować się do zmian - powiedział "Lewy" w rozmowie z oficjalną stroną klubową.

Kapitan reprezentacji Polski zapewnił, że ubiegłoroczne niepowodzenia to efekt szeregu zmian w klubie. To miało przekładać się na niesatysfakcjonujące wyniki.

- Mój pierwszy sezon w FC Barcelonie to totalna zmiana począwszy od tego, co się dzieje "u góry", a skończywszy na drużynie. W tym sezonie ten proces dalej trwa, ale nie był on tak drastyczny, jak było to w tamtym sezonie. Ligę Mistrzów zakończyliśmy za wcześnie. W tym roku LM jest dużo ważniejsza, klub kładzie na to dużo większy nacisk. Zdajemy sobie sprawę, jak to jest dla nas ważne - dodawał 35-latek.

W tym sezonie FC Barcelona w Lidze Mistrzów radzi sobie zdecydowanie lepiej. Po dwóch rozegranych spotkaniach (w tym jedno wygrane w Porto) Blaugrana z kompletem sześciu punktów zajmuje pierwsze miejsce w grupie. Nie dziwi zatem, że już teraz pojawiają się myśli o największych sukcesach.

- Gdzieś te oczekiwania zaczynają rosnąć. Musimy sobie zdawać sprawę, że każdy będzie chciał nas pokonać, bo jesteśmy mistrzami. Zrobimy wszystko, żeby zająć pierwsze miejsce w La Lidze, a oprócz tego grać jak najdłużej w Lidze Mistrzów. Wiadomo, że w LM trzeba też mieć szczęście, więc skupmy się na razie na tym, by awansować z grupy z pierwszego miejsca i grać nie tylko efektywnie, ale też efektownie - podkreślił Lewandowski.

Przypomnijmy, że w kilku najbliższych meczach FC Barcelona będzie sobie musiała radzić bez Lewandowskiego. To efekt kontuzji, której 35-letni napastnik nabawił się we wspomnianym meczu z FC Porto. Szacuje się, że przerwa w grze "Lewego" potrwa do końca października.

Zobacz także:
Lewandowski rozpętał burzę
Tego piłkarza chce wystawić Probierz

Komentarze (4)
avatar
sołtysowa
11.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Leon Japortek zakała gminy dzień i noc w necie wstyd całej wsi robi a jego krowa ryczy z głodu. Weź się nierobie za pracę, u nas do obierania cebuli przyjmują. 
avatar
Tomasz Sobczak
11.10.2023
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Jutro mecz reprezentacji Polski a wy opisujecie historie Barcelony i Lewego , który ewidentnie zawalił mecze w Kadrze ...kogo to? 
avatar
TreserKlonów
11.10.2023
Zgłoś do moderacji
8
12
Odpowiedz
Zabawne jest to zorkinie „w tym przypadku „loan japorta”, że widzę wszystkie twoje konta tutaj, mam dostęp do twojego adresu IP i naprawdę życzę ci z całego serca, żebyś zajął się własnym życie Czytaj całość
avatar
Loan Japorta
11.10.2023
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Uwielbiam drażnić ''tresowanego przez Zorkina''. To kasowanie opinii, te najrozmaitsze blokady, bany, itp to naprawdę pyszna zabawa. tresier naprawdę jesteś zabawny. Najbardziej lubie jak tupie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści