Tylko 232 dni pracował z kadrą Fernando Santos. Doświadczony Portugalczyk zawiódł na całej linii, przez co sytuacja w tabeli grupy eliminacyjnej zrobiła się nieciekawa.
Wprawdzie awans wciąż jest możliwy, ale nie wszystko zależy już od Biało-Czerwonych. Niewykluczone więc, że w marcu czekają nas baraże.
A kto będzie "naprawiał" zespół po Santosie? Jednym z najpoważniejszych kandydatów byłby Maciej Skorża.
Oczywiście, Cezary Kulesza miał to nazwisko w głowie, ale... No właśnie. Czy sprowadzenie pracującego w Japonii byłego trenera Legii, Lecha i Wisły Kraków byłoby w ogóle możliwe?
Na pewno nie byłoby tanie, bo trzeba by się dogadać z Urawą Red Diamonds jak rozwiązać umowę polskiego trenera. Dla pewności sprawdziliśmy jednak tę sprawę do końca, bo finanse finansami, ale podstawowe pytanie jest takie: czy Maciej Skorża w tym momencie byłby zainteresowany pracą z polską reprezentacją?
Skorża skupia się na japońskich wyzwaniach
Z informacji WP SportoweFakty wynika, że nie. W kuluarach otrzymaliśmy jasny sygnał, że Skorża skupia się teraz na celach jakie ma do zrealizowania z japońskim klubem. I nie zamierza w najbliższym czasie niczego zmieniać. A ujmując sprawę wprost: nie ma obecnie szans, aby przejął reprezentację Polski.
ZOBACZ WIDEO: Kto za Fernando Santosa? "Tego możemy być pewni"
Skorża pracuje z Urawą od lutego 2023 roku, a jego kontrakt obowiązuje do 31 stycznia 2024 roku. Poprowadził już zespół w 41 meczach, osiągając średnią 1,78 punktu. Po 27. kolejkach Urawa Red Diamonds zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 46 punktów (tyle samo ma trzecia Kashima Antlers).
Wiceliderem jest Yokohama F. Marinos (51 punktów), a pierwsze miejsce zajmuje Vissel Kobe (52). Zespół Skorży gra też obecnie w eliminacjach azjatyckiej Ligi Mistrzów. Warto podkreślić, że niedawno Urawa wygrała te rozgrywki, a do zwycięstwa poprowadził zespół właśnie Skorża.
Papszun czy Probierz?
W związku z chęciami kontynuowania pracy w Japonii Skorżę należy więc skreślić. Według nieoficjalnych informacji w tym momencie najwyżej stoją akcje Marka Papszuna i Michała Probierza. Jak informowały WP SportoweFakty w piątek prezes PZPN spotkał się z byłym trenerem Rakowa i dyskutował z nim na temat reprezentacji. Szczegóły TUTAJ.
Wszystko wskazuje na to, że nowy szkoleniowiec zostanie oficjalnie ogłoszony w środę, po obradach zarządu PZPN. Najpewniej to właśnie wtedy odbędzie się jego prezentacja na konferencji prasowej.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty