Trzeci mecz w nowym sezonie hiszpańskiej La Liga ma za sobą FC Barcelona. Po bezbramkowym remisie z Getafe i zwycięstwie z Cadizem (2:0) mistrz Hiszpanii udał się na wyjazdowe starcie z Villarrealem CF.
Mecz ten był istnym rollercoasterem. Po kwadransie Barca prowadziła 2:0, ale na przerwę schodziła przy remisie 2:2. Po zmianie stron gospodarze strzelili bramkę, ale w trzy minuty Blaugrana odwróciła losy meczu i ostatecznie triumfowała 4:3.
Od początku meczu i do samego końca na boisku przebywał Robert Lewandowski. W trzeciej kolejce udało mu się zdobyć pierwszego gola w nowym sezonie, kiedy to ustalił wynik meczu w 71. minucie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
Hiszpańskie media informują, że po zakończonym spotkaniu pojawiły się u niego problemy ze zdrowiem. Po tym, jak zszedł do szatni miał narzekać na problemy fizyczne, o czym donosi Toni Juanmarti, dziennikarz katalońskiego dziennika "Sport".
"Lewandowski opuścił La Ceramica z bólem uda spowodowanym poważnym stłuczeniem, którego doznał w pierwszej połowie. Polak schodził z bandażem. Powinien być gotowy do meczu z Osasuną" - napisał Hiszpan na Twitterze.
Kolejne spotkanie Barcelona rozegra w przyszłą niedzielę, 3 września. Jej rywalem będzie Osasuna Pampeluna, a mecz rozpocznie się o godzinie 21:00. W przypadku urazu "Lewego", Duma Katalonii wystąpi bez etatowego napastnika.
Przeczytaj także:
Siedem goli w meczu Villarreal - Barcelona! Wielkie przełamanie Lewandowskiego