Mateusz Kustosz był do tej pory numerem trzy między słupkami. Jednak wobec urazu najbardziej doświadczonego w tym gronie, sytuacja się zmieniła. W spotkaniu z Ruchem Chorzów (2:2) na boisko wszedł Jędrzej Grobelny i wiele wskazuje na to, że na razie to on będzie grał.
Kustosz, który miał spędzić sezon 2023/2024 w III-ligowej Unii Swarzędz, do czasu wyleczenia kontuzji kolana przez Adriana Lisa pozostanie przy Drodze Dębińskiej i w sobotę, podczas wyjazdowego meczu 5. kolejki PKO Ekstraklasy z Radomiakiem Radom, najprawdopodobniej usiądzie na ławce rezerwowych.
Za kilka tygodni, gdy podstawowy bramkarz zielonych wróci do pełni sił, 20-latek ponownie ma trafić do Unii i tam zbierać doświadczenie.
Tymczasem Warta wykonała jeszcze jeden ruch, wypożyczając Filipa Jakubowskiego do innego III-ligowca - Podhala Nowy Targ. Transfer czasowy ma potrwać do czerwca, lecz w umowie między klubami zawarto opcję powrotu 18-letniego pomocnika do Poznania już zimą.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"