Beniaminkowie punktują w II lidze. Najmocniej zaskoczyła Polonia Bytom

Newspix / Kacper Pacocha / Na zdjęciu: piłkarze Kotwicy Kołobrzeg
Newspix / Kacper Pacocha / Na zdjęciu: piłkarze Kotwicy Kołobrzeg

Wszyscy beniaminkowie zapunktowali na inaugurację sezonu w II lidze. Polonia Bytom zaskoczyła typowaną do awansu Kotwicę Kołobrzeg i zwyciężyła nad morzem 1:0. Także Olimpia Grudziądz rozpoczęła rozgrywki od wygranej.

Kotwica straciła miejsce premiowane awansem w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu, po czym przegrała w półfinale barażów z Motorem. Drużyna Macieja Bartoszka pozostała na najniższym szczeblu centralnym, a trener dostał możliwość zbudowania kadry na swoich zasadach. Najgłośniejszym transferem Kotwicy było sprowadzenie do obrony Jakuba Rzeźniczaka.

Konfrontacja z Polonią Bytom była na początku dynamiczna. Kotwica postraszyła strzałami Patryka Pytlewskiego i Filipe Olivieiry, które obronił Eryk Mirus. Z kolei beniaminek odpowiedział dwoma szybkimi atakami, a groźniejszy z nich zakończył się strzałem w słupek Filipa Żagiela. Zespół z Górnego Śląska opanował sytuację na boisku i szczególnie kontrami sprawiał kłopot Rzeźniczakowi i spółce. Z remisu 0:0 po 45 minutach bardziej zadowolona powinna być Kotwica.

Polonia rozstrzygnęła mecz w 51. minucie. Kotwica została ukarana za kolejną stratę. Piłka powędrowała przed pole karne, a stamtąd świetnie przy bliższym słupku przymierzył Dawid Wolny. Były napastnik zespołu z Kołobrzegu zaskoczył mocnym kopnięciem Oskara Pogorzelca. Kotwica nie potrafiła odpowiedzieć czymś ciekawym do końca meczu i beniaminek wrócił do Bytomia z kompletem punktów.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Także inny beniaminek Olimpia Grudziądz zwyciężył na przywitanie ze szczeblem centralnym. Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego podjęła spadkowicza Sandecję Nowy Sącz i wygrała 3:1. Najskuteczniejszym piłkarzem tego meczu był Kostiantyn Czernij, który zdobył dwa gole. Sandecja odpowiedziała tylko na pierwszego z nich. W sobotę zagrała również Stal Stalowa Wola, która zremisowała 0:0 z GKS-em Jastrzębie.

Trzy bramki i trzy czerwone kartki w meczu Hutnika Kraków ze Skrą Częstochowa. Drużyna z Małopolski wygrała 3:0, a jednego z goli strzelił sprowadzony latem napastnik Deniss Rakels. Skra już w przerwie dokonała trzech zmian w jedenastce, ale nie pomogło to w opanowaniu sytuacji na boisku.

KKS 1925 Kalisz rozegrał pierwszy mecz pod wodzą trenera Pawła Ozgi. Zespół z Wielkopolski podjął Radunię Stężyca, z którą Ozga rywalizował w przeszłości poza szczeblem centralnym. Radunia prowadziła 1:0 od 10. minuty i po strzale Szymona Nowickiego starała się kontrolować wydarzenia na boisku. Ataki kaliszan okazały się nieskuteczne i goście utrzymali skromną zaliczkę.

1. kolejka II ligi:

Kotwica Kołobrzeg - Polonia Bytom 0:1 (0:0)
0:1 - Dawid Wolny 51'

Olimpia Elbląg - Lech II Poznań 2:2 (0:0)
0:1 - Filip Wolski 47'
1:1 - Adam Żak (k.) 70'
2:1 - Kamil Bartoś 87'
2:2 - Szymon Pawłowski 90'

Hutnik Kraków - Skra Częstochowa 3:0 (1:0)
1:0 - Dawid Kubowicz 13'
2:0 - Deniss Rakels 49'
3:0 - Patryk Kieliś 85'

Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 3:1 (2:1)
1:0 - Kostiantyn Czernij (k.) 18'
1:1 - Radosław Gołębiowski 13'
2:1 - Kostiantyn Czernij 33'
3:1 - Konrad Gutowski 78'

GKS Jastrzębie - Stal Stalowa Wola 0:0

Wisła Puławy - Chojniczanka 1:0 (0:0)
1:0 - Krystian Puton 57'

KKS 1925 Kalisz - Radunia Stężyca 0:1 (0:1)
0:1 - Szymon Nowicki 10'

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty