Laporta zabrał głos ws. transferów. "Są oferty, ale nie jesteśmy klubem sprzedającym"

Twitter / Sarah Wieczorek / Na zdjęciu: Joan Laporta
Twitter / Sarah Wieczorek / Na zdjęciu: Joan Laporta

W ostatnim czasie głośno było o tym, że FC Barcelona musi sprzedać kilku piłkarzy, by załatać dziury w budżecie. Teraz na temat poszczególnych graczy głos zabrał Joan Laporta, który zapewnił, że klubowi nie grozi wyprzedaż.

W ostatnim czasie hiszpańskie media informowały, że FC Barcelona ma problem ze sprzedażą swoich piłkarzy, którzy nie chcą opuszczać jej szeregów. Teraz nieco inne światło na sprawę, w wywiadzie udzielonym serwisowi "La Vanguardia" rzucił Joan Laporta.

- Mamy oferty za Christensena, Pedriego, Gaviego, Araujo, Ter Stegena, Ansu, Raphinhę czy Balde. Nie jesteśmy jednak klubem sprzedającym - podkreślił prezydent klubu.

Laporta przyznał jednak, że wkrótce z klubem powinien definitywnie pożegnać się Clement Lenglet, który ostatni rok spędził na wypożyczeniu w Tottenhamie. - Myślę, że dojdziemy z Tottenhamem do porozumienia - stwierdził Laporta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw

Oddzielną kwestią poruszoną w rozmowie była sprawa Ansu Fatiego. Młody zawodnik miał być głównym celem sprzedażowym Barcelony. Media podawały, że doszło nawet do tego, że Fati chciał zerwać współpracę z Jorge Mendesem, który usilnie starał się umieścić go w innym klubie. Laporta zapewnił jednak, że widzi Fatiego nadal w stolicy Katalonii.

- Fati powinien kontynuować karierę tutaj. Ma zaufanie Xaviego, a gdy wychodzi na boisko, robi różnicę dzięki swojemu talentowi - powiedział.

Co ciekawe, Laporta nie wykluczył również pozostania w drużynie Francka Kessiego. - Jeśli będzie chciał odejść, uszanujemy to, ale może być bardzo przydatny dla Barcelony.

Jeżeli natomiast chodzi o ewentualne wzmocnienia, zwłaszcza prawej strony defensywy, to kibice powinni uzbroić się w cierpliwość. - Musimy najpierw zarejestrować Gaviego i Araujo. Potem zobaczymy jak będzie wyglądać sytuacja - wytłumaczył Laporta.

Czytaj także:
Kuriozalne słowa prezesa Motoru Lublin
Nowe informacje ws. Mbappe

Komentarze (0)