Busquets komentuje swoich potencjalnych następców. Wskazał kilku faworytów

PAP/EPA / Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Sergio Busquets
PAP/EPA / Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Sergio Busquets

Sergio Busquets ma za sobą ostatni mecz w barwach FC Barcelony. Teraz Hiszpan znajdzie sobie nowy klub, a Barca będzie musiała dokonać niemożliwego i go zastąpić. Sam zawodnik przedstawił kilku kandydatów, jakich widzi do gry na jego pozycji.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie ma wątpliwości co do tego, że wraz z odejściem Sergio Busquetsa w FC Barcelonie kończy się pewna era. Mówimy przecież o pożegnaniu ostatniego zawodnika, który grał w legendarnej drużynie prowadzonej przez Pepa Guardiolę. To właśnie obecny trener Manchesteru City wymyślił "Busiego" i dał mu zadebiutować w pierwszym zespole.

Teraz po kilkunastu latach 34-latek odchodzi z klubu i zostawia po sobie lukę do wypełnienia. Z pewnością nie będzie łatwo znaleźć zawodnika, który wejdzie w buty po tak świetnym pomocniku, ale transfer w jego miejsce będzie konieczny. O tym na jednej z konferencji prasowych mówił Xavi. Trener nie wyobraża sobie braku wzmocnienia linii pomocy.

W mediach oczywiście pojawia się wielu kandydatów, a "Mundo Deportivo" spytało o nich samego Busquetsa. Ten wymienił kilka nazwisk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Potężna bomba. Bramkarz nie miał żadnych szans

- Śledzę to i wiem, że dużo mówi się o Rodrim i Martinie Zubimendim. To świetni zawodnicy i być może to właśnie oni najbardziej pasują do DNA Barcy i stylu, który jest tutaj potrzebny. Jednak obecnie występują w innych klubach - przyznał.

Nie zabrakło też tematu Joshuy Kimmicha, który od pewnego czasu jest łączony z przenosinami do Katalonii. - To trochę inny przypadek, z niemieckiego futbolu. Oczywiście nie wystarczy szukać tylko gracza pasującego do DNA. Trzeba też szukać piłkarzy o innych profilach, którzy będą przydatni w konkretnych meczach - zauważył Hiszpan.

Chwilę później pochwalił wychowanka Barcy, obecnie będącego na wypożyczeniu w Valencii, Nico Gonzaleza. - Mamy też dobrych graczy w domu. Jest Nico, który jest wypożyczony i moim zdaniem radzi sobie bardzo dobrze. Trochę brakowało mu ciągłości, ale jest bardzo utalentowany i musimy dawać szansę ludziom stąd, chociażby ze względów finansowych. Oni rozumieją klub i jego styl gry - dodał 34-latek.

Na zakończenie Busquets wypowiedział się na temat gry Frenkiego de Jonga na pozycji pivota. - Może tam grać w poszczególnych meczach, ale najbardziej lubi grać mając kogoś obok, bo chce zaczynać akcje i pchać je do przodu nie będąc przywiązanym do pozycji. Może tam grać w sporadycznych meczach, ale jego cechy i instynkt każą mu zaczynać akcje. Takie są jego warunki i w końcu trzeba to odpowiednio wykorzystywać - stwierdził wprost.

Czytaj też:
Media: nowy napastnik w Realu Madryt
Znamy nowego trenera Chelsea!

Komentarze (0)