Niedzielny wieczór był dla kibiców FC Barcelony zakończeniem pewnej epoki. Swoje ostatnie mecze w barwach Barcy rozegrali Sergio Busquets oraz Jordi Alba, a także pożegnane zostało stare Camp Nou. Jednocześnie rywalizacja z RCD Mallorcą nie była ostatnią w tym sezonie, bo przed zespołem jeszcze wyjazdowa batalia z Celtą Vigo.
Mogłoby się więc wydawać, że ten mecz z galicyjskim klubem jest już w zasadzie o nic i gdy spojrzymy na niego z perspektywy tabeli ligowej, to rzeczywiście tak też jest. Jednak są w tym zespole piłkarze, którzy będą o coś walczyli w ostatnim spotkaniu.
Mowa tu o bramkarzu Blaugrany. Marc-Andre ter Stegen w rywalizacji z RCD Mallorcą zachował kolejne w tym sezonie czyste konto i był to jego 26. taki mecz w bieżących rozgrywkach. Dzięki temu Niemiec wyrównał rekordowe osiągnięcie Francisco Liano, który w sezonie 1993/1994 w barwach Deportivo La Coruna zanotował taką samą liczbę spotkań na zero z tyłu.
Ten wynik jest rekordowy pod kątem czystych kont zanotowanych w jednym sezonie w pięciu najlepszych ligach w Europie. I w meczu z zespołem z Balearów ter Stegen wyrównał ten wynik, a przecież może go jeszcze poprawić i ustanowić rekord, który przez najbliższych wiele lat będzie niemalże nie do pobicia.
Niemiecki golkiper walczy o rekord, ale i przecież inni piłkarze Barcy będą chcieli poprawić swoje indywidualne osiągnięcia w tym sezonie. Na pewno możemy być spokojni o podejście Roberta Lewandowskiego do tego meczu. Polak zamierza przecież dołożyć kolejne trafienia i przypieczętować koronę króla strzelców.
Czytaj też:
Szok. Tuchel opuści Bayern Monachium?
Koncert Barcelony i Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)