Pierwsze pożegnanie? FC Barcelona rozegrała ostatni mecz na Camp Nou. Legendarny obiekt będzie remontowany. Dlatego sezon 2023/24 Katalończycy spędzą na mniej więcej połowę mniejszym stadionie olimpijskim w Barcelonie. Pojedynek z RCD Mallorca był ostatnim przed wielomiesięczną przeprowadzką.
Kolejne? Ostatnie mecze na Camp Nou rozegrali: Sergio Busquets oraz Jordi Alba. Nie obyło się bez... łez. Co skrupulatnie zauważyli i odnotowali eksperci, którzy na Twitterze komentowali to spotkanie. Robert Lewandowski? O jego grze też było głośno. O całkiem dobrej grze. Mimo że nie udało się wpisać na listę strzelców.
- Ale piłeczkę dał pan Robert, ciasteczko - tak asystę Polaka przy bramce Ansu Fatiego na 2:0 podsumował dziennikarz Canal Plus Sport, Jakub Kręcidło.
Bardzo podobnie asystę "Lewego" ocenił Michał Kołodziejczyk, dyrektor redakcji sportowej Canal Plus. "Medżik tacz Lewego" - napisał.
Michał Pol z Kanału Sportowego zwrócił uwagę na pożegnanie Jordiego Alby (po sezonie odchodzi z Barcelony): "Łzy Jordiego Alby... Koniec legendy. Najlepszy lewy obrońca w historii Barcy?"
Oficjalny kanał twitterowy ESPN również zauważył, że Alba nie powstrzymał łez. "Jordi Alba we łzach (...) schodzi po raz ostatni z boiska na Spotify Camp Nou. Legenda Barcelony" - napisano.
Pablo Giralt - argentyński komentator piłkarski - zwrócił z kolei uwagę na pożegnanie drugiej legendy Barcelony, Sergio Busquetsa. "Kończy się wielka epoka. Busquets żegna się ze swoimi ludźmi. Busquets opuszcza FC Barcelonę" - napisał.
Czytaj także: Kiedy FC Barcelona wróci na Camp Nou? W planach jest konkretny termin >>
Czytaj także: Nie z tej planety! Lewandowski pisze historię >>
ZOBACZ WIDEO:Polacy opanowali Barcelonę. Tego obawiał się Lewandowski