[tag=708]
[/tag]W obecnym sezonie Serie A jedną z największych, jeśli nie największą, gwiazdą był Victor Osimhen. Nigeryjczyk strzelił już 23 goli i asystował pięć razy. Napastnik był kluczowy dla zdobycia mistrzostwa Włoch przez Napoli.
To właśnie do Nigeryjczyka "upodobnił się" szkoleniowiec. Luciano Spalletti w piątek udał się na rozmowę do prezesa Aurelio De Laurentiisa, aby przedyskutować swoją przyszłość.
Po zakończeniu spotkania trener kompletnie zaskoczył czekających pod siedzibą klubu dziennikarzy. Wyjeżdżając samochodem, uchylił szybę. Spalletti miał na sobie... maskę, w jakiej gra Victor Osimhen.
ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Zielińskiego? "Jeden trener do niego wydzwania"
- Wprowadzimy was w błąd! - krzyknął do dziennikarzy czatujących pod bramą wyjazdową. Widać, że humor mu dopisuje.
To nie może dziwić. Poza mistrzostwem Serie A, pierwszym od czasów Diego Maradony, rozmowy z prezesem również przebiegły pomyślnie. Pozostanie Spallettiego w Neapolu jest obecnie wysoce prawdopodobne.
- Wczoraj odbyliśmy pozytywne spotkanie z prezydentem - przyszłość będzie ekscytująca, jestem tego pewien - powiedział na sobotniej konferencji prasowej trener. Obecna umowa wygasa za rok.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem