Nie ma wątpliwości co do tego, że w ostatnich sezonach AC Milan zanotował znaczny wzrost względem poprzednich kampanii. Rozgrywki 2021/2022 zakończyły się dla Rossonerich mistrzostwem Włoch, a teraz ci sami zawodnicy występują w półfinale Ligi Mistrzów.
Nie byłoby tych świetnych wyników bez kilku kluczowych postaci. W tym gronie na pewno są Davide Calabria, Mike Maignan, Olivier Giroud czy Rafael Leao. I to właśnie przyszłość ostatniego z wymienionych była ogromną niewiadomą, bo jego umowa miała wygasnąć już latem 2024 roku, a rozmowy w sprawie przedłużenia szły kiepsko.
Jednak z informacji podanych przez dziennik "La Gazzetta dello Sport" wynika, że cała sytuacja zakończyła się pomyślnie dla włoskiego klubu. Według tego źródła Portugalczyk wkrótce przedłuży umowę z Milanem i ten kontrakt zwiąże go z Rossonerimi do końca czerwca 2028 roku.
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"
Sam zawodnik może liczyć na podwyżkę. Na podstawie nowego porozumienia będzie zarabiał siedem milionów euro za sezon gry, a dodatkowo otrzyma od klubu dwa miliony za samo parafowanie kontraktu. Nawet mimo tak dużych wydatków w Mediolanie z pewnością nie narzekają, bo w zespole zostaje znakomity skrzydłowy. Dodatkowo ewentualny zarobek na jego odejściu może być spory, bo w nowej umowie klauzula wykupu będzie opiewała na 150 mln euro.
Faktem jest, że negocjacje z obozem zawodnika trwały bardzo długo, ale w osiągnięciu końcowego porozumienia kluczowa miała być wola samego Leao. Portugalczyk miał chcieć zostać we Włoszech i po drodze odrzucić zainteresowanie bogatszych klubów, takich jak chociażby Chelsea.
Czytaj też:
AC Milan zaczyna kilka metrów za Interem
Gorąco w PSG. Ultrasi ogłosili bojkot