Piłkarz Sparty Praga (na wypożyczeniu z Getafe CF) Jakub Jankto miał odmówić poddania się badaniu na obecność narkotyków po tym, jak został zatrzymany przez patrol policji - poinformował serwis prahain.cz.
Do zdarzenia doszło we wtorek (18 kwietnia) w samo południe niedaleko centrum treningowego drużyny ze stolicy Czech.
Ok. godz. 12 policja otrzymała zgłoszenie od kierowcy, który twierdził, że przed nim jedzie samochód i podejrzewa, że osoba siedząca za kółkiem może być pod wpływem alkoholu.
Policjanci zatrzymali pojazd, którym kierował 45-krotny reprezentant Czech. Badanie trzeźwości wypadło negatywnie, ale sportowiec nie wyraził zgody na kolejne testy - na obecność narkotyków, a także lekarskie.
"W tej sytuacji sprawa trafiła do odpowiedniego organu państwowego w celu rozstrzygnięcia" - pisze dziennik "Blesk".
Działacze Sparty wydali komunikat do mediów ws. swojego zawodnika. "Po osiągnięciu wspólnego stanowiska zdecydowano, że Jakub Jankto nie weźmie udziału w środowym treningu z drużyną i zajmie się swoją sytuacją osobistą. Z szacunku dla niego, klub nie udzieli więcej informacji" - czytamy w oświadczeniu.
Zobacz:
Odważył się na coming out. Tak nagrodzili go Hiszpanie
Poruszające wyznanie reprezentanta Czech. "Nie chcę się dłużej ukrywać"
ZOBACZ WIDEO: Kryzys Lewandowskiego, Lech w Lidze Konferencji i Salamon na dopingu - Z Pierwszej Piłki #35