Mimo świąt Wielkanocnych nie było mowy o dniu wolnym w Bundeslidze. Na niedzielę zaplanowano trzy spotkania, w tym jedno z udziałem Polaka. Mowa o pojedynku Borussii M'Gladbach z VfL Wolfsburg.
Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli. Wyżej plasuje się jednak zespół Jakuba Kamińskiego, który obecnie zajmuje 9. miejsce. Trudno było jednak wskazać faworyta tego pojedynku.
Z pierwszej bramki w tym meczu cieszyli się goście. Piłkę w siatce umieścił 24-letni Egipcjanin Omar Marmoush. Jednak po analizie VAR bramka ta nie została uznana. Powodem tego była pozycja spalona, na której złapano napastnika Wolfsburga.
ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź
W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele, ale mimo to padł gol, który tym razem został uznany. W 34. minucie 23-letni Francuz Nathan Ngoumou dostał piłkę na krawędzi pola karnego od swojego rodaka, Marcusa Thurama. Bez zastanowienia zdecydował się oddać strzał w lewy dolny róg bramki. Koen Casteels nie był w stanie interweniować, przez co gospodarze objęli prowadzenie.
Po przerwie ponownie dał o sobie znać Thuram. Francuz w 63. minucie główkował po wrzutce rodaka, Alassane Plei. Akcja tej dwójki spowodowała, że Borussia prowadziła już 2:0. Miejscowi utrzymali ten wynik do samego końca, dzięki czemu odrobili trzy punkty do Wolfsburga w tabeli. Obecnie tracą oni cztery "oczka".
Cały mecz w barwach gości rozegrał Kamiński. Wychowanek Lecha Poznań co prawda próbował szarpać i wziąć grę na siebie, ale nie zaliczy tego meczu do udanych.
Bardzo ważne zwycięstwo odniósł walczący o utrzymanie VfB Stuttgart. Zespół ten pokonał VfL Bochum 3:2. O losach meczu przesądziły trzy minuty, w których to dwie bramki zdobyli goście. Gospodarze byli w stanie zdobyć bramkę kontaktową, ale zabrakło im czasu na wyrównanie.
Dzięki temu zespół ze Stuttgartu wydostał się z ostatniego miejsca. Obecnie plasuje się na 16. pozycji, która daje przynajmniej grę w barażu. Trzy punkty więcej ma będące na 15. lokacie VfL Bochum.
Po wygranej VfB Stuttgart, na ostatnie miejsce spadł beniaminek, Schalke 04 Gelsenkirchen. Zespół ten nie znalazł sposobu na rozpędzony w ostatnim czasie TSG 1899 Hoffenheim. Gospodarze trzy kolejki temu zamykali tabelę Bundesligi, a po niedzielnym zwycięstwie 2:0 są już na 14. miejscu.
Goście pomogli rywalom w odniesieniu niedzielnego zwycięstwa. Najpierw Alex Kral wbił piłkę do własnej bramki, a później Maya Yoshida sprokurował rzut karny. Ralf Faehrmann co prawda zatrzymał Ihlasa Bebou, ale sędzia dopatrzył się naruszenia przepisów i "jedenastkę" powtórzono. Za drugim razem się już nie pomylił.
Borussia M'gladbach - VfL Wolfsburg 2:0 (1:0)
1:0 - Ngoumou 34'
2:0 - Thuram 63'
VfL Bochum - VfB Stuttgart 2:3 (0:1)
0:1 - Ito 14'
1:1 - Stoger (rzut karny) 58'
1:2 - Guirassy 60'
1:3 - Vagnoman 63'
2:3 - Hofmann 85'
TSG 1899 Hoffenheim - Schalke 04 Gelsenkirchen 2:0 (1:0)
1:0 - Kral (sam.) 22'
2:0 - Bebou (rzut karny) 70'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 21 | 8 | 5 | 92:38 | 71 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 22 | 5 | 7 | 83:44 | 71 |
3 | RB Lipsk | 34 | 20 | 6 | 8 | 64:41 | 66 |
4 | 1.FC Union Berlin | 34 | 18 | 8 | 8 | 51:38 | 62 |
5 | SC Freiburg | 34 | 17 | 8 | 9 | 51:44 | 59 |
6 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 14 | 8 | 12 | 57:49 | 50 |
7 | Eintracht Frankfurt | 34 | 13 | 11 | 10 | 58:52 | 50 |
8 | VfL Wolfsburg | 34 | 13 | 10 | 11 | 57:48 | 49 |
9 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 12 | 9 | 13 | 53:55 | 45 |
10 | Borussia M'gladbach | 34 | 11 | 10 | 13 | 52:55 | 43 |
11 | 1.FC Koeln | 34 | 10 | 12 | 12 | 49:54 | 42 |
12 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 10 | 6 | 18 | 48:57 | 36 |
13 | VfB Stuttgart | 34 | 8 | 11 | 15 | 45:56 | 35 |
14 | Werder Brema | 34 | 10 | 5 | 19 | 50:64 | 35 |
15 | VfL Bochum | 34 | 10 | 5 | 19 | 40:72 | 35 |
16 | FC Augsburg | 34 | 9 | 7 | 18 | 42:63 | 34 |
17 | Hertha Berlin | 34 | 8 | 7 | 19 | 42:68 | 31 |
18 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 7 | 10 | 17 | 35:71 | 31 |
Przeczytaj także:
Znów problemy Bayernu w Bundeslidze