Szejkowie chcieli kupić Napoli. Kosmiczna oferta!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ABBONDANZA SCURO LEZZI  / Na zdjęciu: piłkarze SSC Napoli
PAP/EPA / ABBONDANZA SCURO LEZZI / Na zdjęciu: piłkarze SSC Napoli
zdjęcie autora artykułu

Aurelio De Laurentiis przekazał informacje, które zaskoczą niejednego fana włoskiej piłki. Właściciel Napoli zdradził, że szejkowie chcieli kupić od niego klub za ogromne pieniądze. Oferta została jednak błyskawicznie odrzucona.

W tym artykule dowiesz się o:

O kulisach zaskakujących rozmów z arabskim funduszem Aurelio De Laurentiis opowiedział w trakcie konferencji Merger & Acquisition Summit 2023, która została zorganizowana przez dziennik ekonomiczny "Sole 24 Ore".

- Kiedy rok temu zaoferowali mi 2,5 mld euro za Napoli, zadałem sobie pytanie, czy naprawdę tego potrzebuję. Prawdopodobnie powinienem kupić klub w Anglii, ale mam neapolitańskie korzenie. Napoli jest zabawką naszej rodziny i nie widzę powodu, aby z niej rezygnować, dopóki się tym nie znudzę - mówił.

- Zdecydowałem się na zakup klubu wbrew radom mojej rodziny. Usłyszałem, że nie mam nic wspólnego z piłką nożną, ale jeśli w coś wierzysz i masz silną wolę, możesz odnieść sukces w innych dziedzinach - podsumował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Gdyby Aurelio De Laurentiis zaakceptował ofertę, Napoli byłoby kolejnym europejskim klubem przejętym przez arabskich szejków. Największe z nich - Manchester City oraz Paris Saint-Germain - są teraz maszyną do zarabiania pieniędzy. Nie tak dawno do tego grona dołączyło także Newcastle United.

SSC Napoli rządzone przez De Laurentiisa wygląda obecnie na bardzo solidną ekipę. W sezonie 2022/2023 Azzurri są o krok od zdobycia wymarzonego mistrzostwa Włoch. Drużyna z Piotrem Zielińskim i Bartoszem Bereszyńskim w składzie radzi sobie kapitalnie także w Lidze Mistrzów.

Już wkrótce zespół Polaków zagra w ćwierćfinale rozgrywek przeciwko Milanowi. Pierwsze spotkanie w środę (12 kwietnia) na San Siro.

Zobacz też: Dwa gole i dwa niewykorzystane rzuty karne w derbach Poznania. Popis Michała Skórasia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty