W niedzielę US Salernitana 1919 mierzyła się u siebie z Interem Mediolan. To goście byli uznawani za faworytów tego spotkania, jednak gospodarze postawili im się. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, więc kibice Salernitany nie mają powodów do smutku.
Po raz kolejny jednak nie był to najlepszy mecz w wykonaniu Krzysztofa Piątka. Polski napastnik został bardzo surowo oceniony przez media z Półwyspu Apenińskiego.
"Te pół roku w Genui oszukało wszystkich. W pierwszej połowie był sam, ale z Dią to było oczekiwane" - napisał włoski calciomercato.it, dając mu ocenę 5,5 w skali od 1 do 10. Nawiązał tym samym do znakomitych sześciu miesięcy w wykonaniu Polaka, kiedy to strzelił 13 bramek w 19 meczach w lidze. Później jednak nigdy nie mógł nawiązać do swoich osiągnięć.
"Walczył, ale był izolowany. De Vrij kontrolował go bez problemów. Czasem był w stanie znaleźć piłki lub wybierał się na bramkę, jednakże był wolny i nieprecyzyjny" - oceniła Salernitana News, która dała mu jedynie 5.
ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany. "Santos nie będzie chciał się cofnąć"
Nieco wyżej, bo na 6 ocenił go tuttomercatoweb.com. Choć też dość mizernie podsumował umiejętności Polaka w tym, co najważniejsze, czyli w ataku.
"Broni wiele piłek i oferuje wparcie dla swoich kolegów, ale brakuje mu błysku pod bramką. Udowodnił jednak, że jest kluczowy w mechanizmach drużyny, w posunięciach, które otwierają przestrzeń jego kolegom" - stwierdził portal.
Czytaj więcej:
Lewandowski pod ostrzałem w Hiszpanii. "Nie je przy jednym stole z Haalandem i Mbappe"