Glik o krok od powrotu. Czekał na to 76 dni

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Glik
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Glik
zdjęcie autora artykułu

Po długiej przerwie Kamil Glik wraca do pełni sił. Defensor Benevento Calcio z pozycji rezerwowego obejrzał mecz ligowy z Bari (0:2).

W tym artykule dowiesz się o:

W 31. kolejce Serie B drużyna FC Bari okazała się lepsza od Benevento Calcio. Zresztą goście sami utrudnili sobie sprawę, ponieważ sędzia wyrzucił z boiska Gennaro Acamporę oraz Frederica Veseliego.

Duet Mirco Antenucci - Michael Folorunsho w sobotę zapewnił komplet punktów drużynie FC Bari. Drużynie przeciwnej nie pomógł Krzysztof Kubica, który 14 minut przed upływem regulaminowego czasu gry zastąpił na murawie Andresa Tello.

Z kolei Kamil Glik obejrzał całe spotkanie z ławki rezerwowych Benevento. Po raz pierwszy od 15 stycznia bieżącego roku doświadczony stoper znalazł się w kadrze meczowej włoskiego zespołu.

Wygląda więc na to, że 103-krotny reprezentant Polski wreszcie uporał się z problemami zdrowotnymi. Przez kontuzję Glik opuścił marcowe starcia eliminacji Euro 2024. Zawodnik Benevento walczy o powrót do optymalnej formy przed czerwcowym zgrupowaniem Biało-Czerwonych.

FC Bari - Benevento Calcio 2:0 (0:0) 1:0 - Mirco Antenucci (k.) 54' 2:0 - Michael Folorunsho 71'

ZOBACZ WIDEO: Nowy lider obrony? "Pokazał, że jest szefem"

Czytaj także: Sensacyjne zwycięstwa drużyn Helika i Bielika w Championship Korona się nie zatrzymuje. Miedź coraz bliżej degradacji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty