To było najciekawsze spotkanie 25. kolejki Fortuna I ligi. Zmierzyły się niepokonane wiosną zespoły. Przed potyczką Bruk-Bet w tabeli był 4., Ruch 2. Zespoły dzieliło sześć punktów, ale gospodarze mieli rozegrane jedno spotkanie mniej.
Po wyrównanym początku niecieczanie skontrowali Niebieskich. W 11. minucie z pola karnego uderzał niepilnowany Kacper Karasek. Strzał odbił przed siebie Jakub Bielecki. Pomimo asysty obrońcy zawodnik gospodarzy zdołał jako pierwszy dojść do piłki i i skierować ją do siatki.
Przegrywając Niebiescy starali się atakować. Nie byli jednak w stanie poważniej zagrozić gospodarzom. Dopiero w 35. minucie do siatki trafił Szymon Kobusiński. Radość gości trwała krótko. Po analizie VAR Tomasz Kwiatkowski trafienie anulował dopatrując się faulu w ataku.
ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"
W przerwie w składzie Niebieskich doszło do trzech zmian. To jednak gospodarze zaatakowali. Niecieczanie starali się wykorzystać fakt, że obrona gości nie stanowiła monolitu. Okazje miał Muris Mesanović, nie był jednak w stanie pokonać Bieleckiego. Ruch odgryzał się, jednak nie był w stanie zbyt wiele zdziałać.
Gospodarze większy spokój zapewnili sobie po godzinie gry. Adam Radwański ograł bramkarza i skierował piłkę do bramki. Prowadząc dwoma golami niecieczanie dążyli do kolejnych trafień. W 63. minucie przed szansą stanął Mesanović, górą z opresji wyszedł Bielecki.
Pięć minut później przed szansą stanęli Niebiescy. Tomasz Wójtowicz został sfaulowany w polu karnym i arbiter podyktował "jedenastkę". Tomasz Foszmańczyk okazji nie zmarnował.
Ruch starał się wyrównać, ale goście mieli problemy ze stworzeniem zagrożenia pod bramką Bruk-Betu. Sędzia do 2. połowy dołożył siedem minut. Niebiescy mogli wyrównać po główce Daniela Szczepana, piłka jednak poszybowała ponad bramką.
Miejscowi dowieźli prowadzenie do końca i do Ruchu tracą już tylko trzy punkty i mają jeden mecz rozegrany mniej (z Puszczą Niepołomice).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Ruch Chorzów 2:1 (1:0)
1:0 - Kacper Karasek 11'
2:0 - Adam Radwański 60'
2:1 - Tomasz Foszmańczyk (k.) 69'
Składy:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska - Andrej Kadlec, Artem Putivtsev, Nemanja Tekijaski, Wiktor Biedrzycki - Adam Radwański, Andriy Dombrovskyi (90+5' Bartosz Farbiszewski), Maciej Ambrosiewicz, Kacper Karasek (72' Mariusz Fornalczyk) - Muris Mesanović (72' Michal Hubinek), Tomas Poznar (62' Andrzej Trubeha).
Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Kacper Michalski (46' Łukasz Moneta), Konrad Kasolik, Maciej Sadlok, Przemysław Szur (87' Artur Pląskowski), Tomasz Wójtowicz - Jan Sedlak, Patryk Sikora (46' Tomasz Swędrowski) - Jakub Piątek (46' Tomasz Foszmańczyk) - Daniel Szczepan, Szymon Kobusiński (69' Łukasz Janoszka).
Żółte kartki: Karasek, Mesanović, Kadlec (Bruk-Bet) oraz Kobusiński, Swędrowski (Ruch).
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
[multitable table=1486 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
III liga. Klaruje się czołówka. Wieczysta na plus trzy
"Możemy mieć piłkarskie święto". Morawiecki apeluje ws. meczu na Stadionie Śląskim