"Nie widzimy żadnego problemu". Zagrają z Rosją na jej terytorium

Getty Images / Na zdjęciu: reprezentanci Iraku
Getty Images / Na zdjęciu: reprezentanci Iraku

Po długich poszukiwaniach reprezentacja Rosji znalazła dwa chętne zespoły do wspólnych sparingów. Jednym z nich jest Irak. Przedstawiciel tamtejszej federacji nie ukrywa zadowolenia z możliwości gry z Rosją.

Po ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę Sborna została wykluczona z oficjalnych meczów międzynarodowych o stawkę. Pozostały jej więc tylko spotkania towarzyskie, a poszukiwania rywali chętnych do gry nie są łatwe. Reprezentacji Rosji odmówiło już kilka drużyn, ale choćby w ubiegłym roku drużyna Valerija Karpina znalazła trzech sparingpartnerów.

Rosja rozegrała trzy spotkania na wyjeździe, a rywalami byli: Kirgistan (2:1), Tadżykistan (0:0) i Uzbekistan (0:0). W marcu z kolei Sborna zmierzy się z jednym przeciwnikiem u siebie.

To reprezentacja Iraku. Przedstawiciele tamtejszej federacji wprost powiedzieli, co sądzą o grze z Rosją na jej terenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! Porównują go do Messiego

- Od dawna chcieliśmy grać z tą drużyną narodową, więc nie widzimy żadnych problemów z rozegraniem meczu na terytorium Rosji - powiedział Mohammed Imad, rzecznik reprezentacji Iraku w rozmowie z sport-express.ru.

Mecz z Irakiem odbędzie się 26 marca w Sankt Petersburgu, choć pierwotnie piłkarze mieli zagrać w Soczi. To pierwsze spotkanie międzypaństwowe na rosyjskim terytorium od czasu napaści zbrojnej tego kraju na Ukrainę. Jak na razie więcej takich pojedynków nie będzie, bo Rosja wciąż gra głównie na wyjeździe.

Trzy dni przed meczem z Irakiem Sborna zagra towarzysko w Teheranie z Iranem, uczestnikiem ubiegłorocznego mundialu w Katarze.

Czytaj także:
Polskie kluby blisko rekordu. PKO Ekstraklasa odbija się od dna

Źródło artykułu: WP SportoweFakty