Kariera Wojciecha Szczęsnego do pewnego czasu była kojarzona z Anglią i niewiele osób spodziewało się, że zobaczymy go w innej lidze. Jednak w 2015 roku Polak udał się na wypożyczenie do AS Romy i po dwóch latach spędzonych w stołecznym klubie został permanentnie wykupiony przez Juventus.
Od tego momentu reprezentuje barwy Starej Damy i robi to z całkiem niezłymi efektami. Oczywiście często cała drużyna nie osiąga pożądanych wyników, ale polski golkiper zazwyczaj staje na wysokości zadania. Dobre występy sprawiają, że czasami pojawiają się informacje na temat jego potencjalnego transferu.
Oczywiście kierunkiem, który najczęściej pojawia się w jego kontekście jest powrót do Anglii. Z informacji podanych przez "La Gazzetta dello Sport" wynika, że z polskim zawodnikiem kontaktowali się przedstawiciele Tottenhamu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
A konkretnie miał to zrobić obecny dyrektor sportowy Kogutów, Fabio Paratici, który bardzo dobrze zna Szczęsnego ze wspólnej pracy w Juventusie. Wspomniany Włoch przez wiele lat pełnił taką samą funkcję w turyńskim klubie i teraz próbował wykorzystać znajomość ze Szczęsnym do przeprowadzenia tego ruchu.
Tottenham poszukuje bramkarza, bo Hugo Lloris coraz częściej nie dostosowuje się poziomem do wymagań Premier League. Jednak w tym przypadku próby spaliły na panewce - Polak odmówił, a wpływ na to zapewne miało jego przywiązanie do Arsenalu, w którym występował przez wiele lat. Bo przecież Tottenham jest największym rywalem Kanonierów, a sam Szczęsny wielokrotnie żartował z tego klubu.
Czytaj też:
Piłkarze Barcy z nagrodą od trenera
Szef Napoli uderzył w FIFA