Mateusz Borek jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych komentatorów sportowych w Polsce. Piłkarscy kibice kojarzą go m.in. z meczów reprezentacji Polski, Ligi Mistrzów czy Bundesligi, do której ma ogromny sentyment. Nie ma się co dziwić, skoro obcował z nią przez prawie 30 lat.
Od nowego sezonu nie będzie miał jednak możliwości komentowania spotkań niemieckiej ligi. Rozgrywki te będą bowiem gościć na antenach Eleven Sports, które przejęło wyłączne prawa do pokazywania ich. Borek odniósł się do tego faktu na Kanale Sportowym i pożegnał się z Bundesligą.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
- Ja komentuję Bundesligę od 1997 roku, z małą przerwą kiedy ona zniknęła z Eurosportu czy Polsatu Sport. Teraz prawdopodobnie gdzieś tam kończę swoją przygodę już definitywnie z Bundesligą, bo ona znika z Viaplay - powiedział w programie "Tylko Sport".
Telewizja Eleven Sports już od rundy wiosennej sezonu 2024/2025 pokazuje pięć spotkań z każdej kolejki Bundesligi. Borek przyznał, że zapewne nie powróci do komentowania tych rozgrywek w przyszłości. - Myślę, że będzie (Bundesliga w Eleven Sports, red.) przez osiem lat, czy tam cztery plus cztery w innym podmiocie. A za osiem lat już na 100 procent nie będę komentować - skwitował.
Komentator, który jest również zaangażowany w inne projekty, takie jak gale KSW czy MB Boxing Night, zdradził przy okazji swoje plany na przyszłość. Borek stwierdził, że chciałby pracować z reprezentacją Polski w charakterze jej dyrektora (więcej TUTAJ).