Zabójczy kwadrans Wisły Kraków w Katowicach

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Luis Fernandez
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Luis Fernandez

Wisła Kraków nie zwalnia. Piłkarze Białej Gwiazdy wygrali po raz czwarty z rzędu. Spadkowicz z PKO Ekstraklasy pokonał w Katowicach GKS 3:1, bramki zdobywając w przeciągu piętnastu minut.

Wisła Kraków po trzech wygranych z rzędu w Katowicach marzyła o przedłużeniu serii. Dla GKS-u, który ostatnio przegrał w Sosnowcu, potyczka z Białą Gwiazdą mogła być jedną z ostatnich szans na włączenie się do gry o pierwszą szóstkę.

W 1. połowie niewiele się działo. Drużyny nie były sobie w stanie stworzyć zbyt wielu szans. W 16. minucie uderzał Daniel Dudziński, w bramkę jednak nie trafił. Z kolei w 29. minucie w ostatnim momencie w polu karnym został zablokowany Marko Roginić.

Krakowianie starali się zagrażać gospodarzom po rzutach rożnych, ale brakowało gościom dokładności. Chwilę przed przerwą kolejną okazję dla GieKSy zmarnował Roginić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Po zmianie stron Wiśle wystarczyło dziewięć minut, aby zapewnić sobie spokój. W 49. minucie dośrodkował Luis Fernandez, Angel Rodado starał się jeszcze skierować piłkę do bramki. Nie dotknął jej, ale piłka i tak znalazła się w bramce zaskoczonego Dawida Kudły.

Pięć minut później Hiszpan podwyższył wynik, wykorzystując rzut karny. Przewinił Daniel Tanżyna, które sfaulował późniejszego egzekutora "jedenastki". To nie był koniec. W 64. minucie przełamał się Rodado, który wykończył precyzyjne dośrodkowanie.

Katowiczanie do gry wrócili pięć minut później. Rezerwowy Jakub Arak uprzedził obrońców i ładnym strzałem zdobył gola. Gospodarze poczuli, że w potyczce jeszcze nie wszystko stracone.

GieKSa szukała kontaktowego gola. Kilka razy pod bramką Mikołaja Biegańskiego zrobiło się niebezpiecznie, ale gospodarzy nie było stać na dogonienie Wisły, która znalazła się w strefie barażowej.

GKS Katowice - Wisła Kraków 1:3 (0:0)
0:1 - Luis Fernandez 49'
0:2 - Luis Fernandez (k.) 54'
0:3 - Angel Rodado 64'
1:3 - Jakub Arak 69'

Składy:

GKS Katowice: Dawid Kudła - Arkadiusz Jędrych, Michał Kołodziejski, Daniel Tanżyna (58' Sebastian Bergier), Marcin Wasielewski - Bartosz Jaroszek, Oskar Repka (65' Marcin Urynowicz) - Mateusz Marzec (58' Adrian Błąd),  Daniel Dudziński (58' Dawid Brzozowski), Rafał Figiel - Marko Roginić (65' Jakub Arak).

Wisła Kraków: Mikołaj Biegański - Bartosz Jaroch, Boris Moltenis, Igor Łasicki, David Junca - Tachi (82' Kacper Duda), Alex Mula - James Igbekeme (74' Vullnet Basha), Luis Fernandez (89' Michał Żyro), Miky Villar (74' Konrad Gruszkowski) - Angel Rodado (74' Sergio Benito).

Żółte kartki: Jędrych (GKS) oraz Basha (Wisła).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

[multitable table=1486 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Łukasz Piszczek ponownie na murawie. Długo czekał na ten moment
Trener Ruchu Chorzów wskazał problem, jaki ma drużyna

Komentarze (1)
avatar
Jacek Urbanowicz
4.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czy nikt nie widzi iż Wisła Kraków kupiła do klubu 8 graczy i nie przejmowała się tym iż ma zaległości wobec wierzycieli w wysokości 10 milionów złotych.Jest Święta Krową cholbiona przez PZPN