Duże oczekiwania wobec Klicha. Polak pod presją

Getty Images / Matthew Ashton/AMA / Mateusz Klich
Getty Images / Matthew Ashton/AMA / Mateusz Klich

Mateusz Klich ma być istotnym elementem w układance Wayne'a Rooneya. - Zdaję sobie sprawę, że kibice oczekują od nas wielu rzeczy - stwierdził nowy nabytek D.C. United przed startem rozgrywek Major Soccer League.

W wieku 32 lat Mateusz Klich postanowił pożegnać się z Leeds United i choć miał na stole zapytania z europejskich klubów, to wybrał przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych. Środkowy pomocnik będzie kontynuował swoją karierę w barwach D.C. United.

Już w sobotę (25 lutego) wystartuje nowy sezon Major Soccer League. Dzień później podopieczni Wayne'a Rooneya powalczą o punkty z Toronto FC. Na przedmeczowej konferencji prasowej były reprezentant Anglii pojawił się wraz z Klichem.

Kadrowicz otrzymał status "Designated Player", co jest równoznaczne z tym, że będzie jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w amerykańskiej drużynie. Środkowy pomocnik opowiedział o swoich odczuciach na spotkaniu z dziennikarzami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

- Zdaję sobie sprawę, że kibice oczekują od nas wielu rzeczy. Wiem, jak to działa tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Od Designated Players oczekuje się więcej. Tak długo, jak będziemy dobrze grać jako drużyna, a ja będę mógł w tym pomóc, będę szczęśliwy - mówił.

Klich przyznał, że przed przenosinami skonsultował się ze znającymi amerykańskie realia - byłym menadżerem Jessem Marschem, Brendenem Aaronsonem i Tylerem Adamsem (obaj Leeds United). Reprezentant Polski nie powinien mieć większych problemów z aklimatyzacją w nowych warunkach.

Czytaj także:
Złe wieści z Barcelony. Ten zawodnik musi odpocząć
Jest nie do zatrzymania! Będzie powrót do reprezentacji?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty