Klub Jakuba Piotrowskiego z zaliczką. Ambitne Lazio

PAP/EPA / Vassil Donev / Na zdjęciu: radość piłkarzy Ludogorcu Razgrad
PAP/EPA / Vassil Donev / Na zdjęciu: radość piłkarzy Ludogorcu Razgrad

Skromne wyniki w wieczornych meczach Ligi Konferencji Europy. Ludogorec Razgrad zabierze zaliczkę 1:0 na rewanż z RSC Anderlechtem. Taki sam wynik osiągnęło Lazio w starciu z CFR Cluj, choć przez prawie całe spotkanie grało w dziesięciu.

Ludogorec przystąpił do meczu z Anderlechtem bez pauzującego z powodu kartek Jakuba Piotrowskiego. Były kadrowicz Czesława Michniewicza przyglądał się wydarzeniom z boku, a jego drużyna przystąpiła do ataku. W 8. minucie wyszła na prowadzenie 1:0 dzięki strzałowi Igora Thiago.

Obrona Ludogorca radziła sobie z mającym problemy w belgijskiej Jupiler League przeciwnikiem. Anderlecht osiągnął przewagę w posiadaniu piłki, ale odbijał się od dobrze zorganizowanego zespołu z Bułgarii. Tym samym wczesne uderzenie zdecydowało o wyniku 1:0.

Lazio odpadło z Ligi Europy i rzymianom pozostało zadebiutować na trzecim europejskim froncie. W poprzednim sezonie w Lidze Konferencji Europy zwyciężyła AS Roma, więc Biancocelesti nie muszą daleko szukać dobrego przykładu, ale droga do powtórzenia wyniku lokalnego rywala jest daleka. Na razie Lazio musi poradzić sobie z CFR Cluj, który do Rzymu wybrał się ze znanym w Polsce trenerem Danem Petrescu.

ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska

Laziali powoli próbowali dobrać się do bramki przeciwnika. Pierwsza szansa na gola była w 8. minucie. Piłka dotarła do Sergeja Milinkovicia-Savicia po miękkiej wrzutce Elseida Hysaja. Serb strzelił jednak w nogi dobrze ustawionego bramkarza i szansa na wczesne otwarcie wyniku została zmarnowana. Niebawem sytuacja rzymian skomplikowała się, ponieważ w 15. minucie Patric zobaczył czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Ermalu Krasniqim.

Obraz meczu nie zmienił się po wykluczeniu Patrica. Nadal rozgrywało Lazio, tyle że skoro nie potrafiło zaskoczyć CFR Cluj w jedenastu, to ze zrobieniem tego w dziesięciu było jeszcze trudniej. Z kolei przewaga liczebna nie skłoniła CFR Cluj do odważniejszego grania i goście czekali na zmęczenie rzymian.

Nie doczekali się i Lazio sprawiło sobie nagrodę za konsekwencję w atakowaniu. Ciro Immobile oderwał się od obrońców z Rumunii w czasie doliczonym do pierwszej połowy i oddał uderzenie z powietrza na 1:0 po rozegraniu rzutu wolnego przez Mattię Zaccagnego oraz Felipe Andersona.

W drugiej połowie Lazio już nie szarpało i skoncentrowało się na utrzymaniu wyniku 1:0 przed rewanżem w Rumunii. CFR Cluj nie pokazało nic interesującego w ofensywie i będzie szukać swoich szans na odrobienie strat w drugim meczu.

1/16 finału Ligi Konferencji Europy:

Ludogorec Razgrad - RSC Anderlecht 1:0 (1:0)
1:0 - Igor Thiago 8'

Lazio - CFR Cluj 1:0 (1:0)
1:0 - Ciro Immobile 45'

AEK Larnaka - Dnipro Dniepropietrowsk 1:0 (0:0)
1:0 - Angel Garcia 85'

Sheriff Tyraspol - Partizan Belgrad 0:1 (0:1)
0:1 - Ricardo Gomes 45'

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (0)