Trudności Realu Madryt. Problemy w negocjacjach kontraktowych z pomocnikiem

Getty Images / Cristian Trujillo / Na zdjęciu: Marco Asensio
Getty Images / Cristian Trujillo / Na zdjęciu: Marco Asensio

Real Madryt w najbliższych miesiącach musi wzmocnić swój zespół nowymi zawodnikami. Jednak Królewscy chcą też zatrzymać swoich obecnych piłkarzy. Jednym z nich jest Marco Asensio.

Ten sezon nie jest zbyt dobry dla Realu Madryt, a to ze względu na to, że Carlo Ancelotti nie ma na tyle szerokiej kadry, aby na równym poziomie rywalizować na wielu frontach. Dobitnie pokazuje to sytuacja w Primera Division, gdzie ostatnio strata Królewskich do FC Barcelony wzrosła aż do ośmiu punktów.

To wszystko sprawia, że kibice coraz częściej denerwują się na politykę transferową klubu, bo w zimowym oknie transferowym na Santiago Bernabeu nie trafił żaden nowy gracz, a wzmocnienia raczej byłyby wskazane. Jednak Królewscy najprawdopodobniej chcą przerzucić swoje siły i środki na letnie okno transferowe.

A teraz bardziej skupiają się na przedłużaniu umów ze swoimi zawodnikami, których kontrakty wygasną na przestrzeni najbliższych miesięcy. Jakiś czas temu media informowały o ofercie dla Daniego Ceballosa, a teraz pojawiają się doniesienia dotyczące negocjacji z Marco Asensio.

Bowiem obecna umowa 27-latka obowiązuje do końca tego sezonu i nadszedł czas na rozmowy na temat jej przedłużenia. Z informacji podanych przez Tomasa Gonzaleza-Martina z portalu El Debate wynika, że Real zaoferował pomocnikowi kontrakt do 2027 roku z podwyższeniem pensji względem obecnej.

Jednak to właśnie finanse obecnie są kością niezgody w tych rozmowach. Według wspomnianego dziennikarza klub zaproponował piłkarzowi od 4,5 do 4,8 milionów euro netto rocznie. Natomiast Asensio i jego agent Jorge Mendes oczekują 6 mln rocznie, co w madryckim gigancie może być trudne do osiągnięcia.

Czytaj też:
Real Madryt straci gwiazdę?
Loncar zagra w Ekstraklasie! Dziś testy!

ZOBACZ WIDEO: Piłkarz o nietypowym... nazwisku zaproponowany Legii. Robiłby furorę w Polsce!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty