Ostatni raz Robert Lewandowski na boiskach Primera Division pojawił się 31 grudnia podczas meczu z Espanyol Barcelona (1:1). Potem występował już tylko w spotkaniach Superpucharu Hiszpanii oraz Pucharu Króla.
Powód? Utrzymano karę zawieszenia na trzy mecze po czerwonej kartce i gestach w kierunku sędziego podczas starcia z Osasuną Pampeluna.
Pomimo obaw FC Barcelona bez "Lewego" zaliczyła w La Liga komplet zwycięstw, pokonując kolejno Atletico Madryt, Getafe i Gironę - za każdym razem triumfowała 1:0.
ZOBACZ WIDEO: To będzie coś nowego. Fernando Santos zaskoczył
W środowy wieczór Duma Katalonii zagra z Realem Betis i w Hiszpanii nie mają wątpliwości. Lewandowski pojawi się w grze od pierwszej minuty spotkania. Xavi w końcu będzie miał do dyspozycji swojego najlepszego snajpera, więc decyzja szkoleniowca może być tylko jedna.
34-latek ma stworzyć ofensywne trio wspólnie z Brazylijczykiem Raphinhą i Hiszpanem Pedrim.
Kapitan reprezentacji Polski dotychczas w La Liga zaliczył 15 spotkań, w których zdobył 13 goli i dodał do tego dorobku cztery asysty. Lewandowski pomimo trzech meczów absencji nadal jest na czele klasyfikacji strzelców.
Warto dodać, że media w Hiszpanii są zgodne nie tylko w sprawie pozycji "Lewego" w wyjściowej jedenastce Barcelony, ale... w sprawie całego składu. Dodajmy, że grać nie może Ousmane Dembele, który wypadł z powodu kontuzji.
Tak wygląda prognozowany, wyjściowy skład Barcelony:
Ter Stegen - Kounde, Araujo, Christensen, Balde - Busquets, De Jong, Pedri - Raphinha, Lewandowski, Gavi
Początek spotkania Real Betis - FC Barcelona zaplanowano na środę 1 lutego na godz. 21:00. Transmisja w CANAL+ Sport.
Zobacz także:
Lewandowski wraca do gry. Barca go potrzebuje
Sensacyjne informacje ws. Michniewicza. Do tego klubu może trafić