Kolejny włoski klub pod lupą prokuratora. Ucierpią Polacy?

PAP/EPA / MASSIMO PICA / Na zdjęciu: piłkarze SSC Napoli
PAP/EPA / MASSIMO PICA / Na zdjęciu: piłkarze SSC Napoli

Nie milkną echa po tym, jak Juventus został surowo ukarany przez włoską federację. Jak się okazało, prokuratora uważnie przygląda się też sprawie SSC Napoli.

W tym artykule dowiesz się o:

Szykują się duże przetasowania w tabeli Serie A. Działacze Juventusu mieli dopuścić się nieprawidłowości finansowych i w związku z tym zespół został ukarany odjęciem 15 punktów w ligowej stawce.

Zaskakujące informacje przekazali dziennikarze "La Repubblica". Wygląda na to, że prokurator FIGC Giuseppe Chine teraz zamierza zająć się sprawą lidera Serie A. Zespół Piotra Zielińskiego i Bartosza Bereszyńskiego ma powody do obaw.

We wrześniu 2020 roku neapolitańczycy wykupili Victora Osimhena z Lille OSC za 70 milionów euro. Francuski klub miał zarobić jeszcze 10 milionów po spełnieniu warunków określonych w umowie.

Lille OSC pozyskało wówczas czterech piłkarzy z SSC Napoli, których łączna wartość wyniosła około 20 milionów. Jedynie Orestis Karnezis doczekał się debiutu w Pucharze Francji. Z kolei Luigi Liguori, Claudio Manzi i Ciro Palmieri rozwiązali swoje kontrakty.

Dzięki tym transakcjom klub kierowany przez Aurelio De Laurentiisa miał obniżyć swoje wydatki do około 50 milionów. Chine zwrócił się z prośbą do SSC Napoli o udostępnienie dokumentów związanych z transferami sprzed 2,5 roku.

Czytaj także:
"Ma z tym problemy". Dudek widzi zagrożenie dla Kiwiora w Arsenalu
Allegri zabrał głos ws. błędu Szczęsnego. To zaważyło

ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty