Przyszłość gwiazdora Borussii Dortmund nadal stoi pod wielkim znakiem zapytania. Jude Bellingham znajduje się na radarze największych klubów w Europie, choć wiele wskazuje na to, że utalentowany pomocnik ostatecznie trafi do Premier League. Jak donosi "Daily Star" Anglik zamierza w najbliższym czasie odrzucić propozycję nowej umowy ze strony BVB, mając na uwadze zainteresowanie Manchesteru City i Liverpoolu.
Zwłaszcza perspektywa dołączenia do drużyny aktualnych mistrzów kraju ma być dla 19-latka bardzo kusząca. Brytyjski tabloid podkreśla, że Bellingham chciałby przenieść się do City z dwóch istotnych powodów - ponownej gry u boku Erlinga Haalanda oraz współpracy z Pepem Guardiolą. Nastolatek bardzo ceni katalońskiego szkoleniowca i uważa, że mógłby on w pełni wykorzystać jego ogromny potencjał.
W Manchesterze panuje ponoć przekonanie, że klub prowadzi w wyścigu o podpis młodego gwiazdora BVB. City jest w regularnym kontakcie z przedstawicielami piłkarza, co ma pomóc im w odniesieniu zwycięstwa, gdy latem rozpocznie się walka o 22-krotnego reprezentanta Anglii.
W tym sezonie Bellingham znajduje się w kapitalnej formie. Wychowanek Birmingham City rozegrał dla Borussi łącznie 22 spotkania, w których zdobył 9 goli i dorzucił do tego 3 asysty. Jest aktualnie najlepszym strzelcem swojego zespołu.
Zobacz też:
Dołożył do pieca. Boniek w swoim stylu o wyborze trenera roku
"Jak ktoś mógł się na niego nabrać?". Wyśmiewany Holender wchodzi w buty Ronaldo
ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu