Wiele wskazuje na to, że Juventus w tym sezonie nie wróci na mistrzowski tron, a dodatkowo bardzo prawdopodobne jest, że Bianconeri nie pojawią się nawet w strefie premiowanej grą w europejskich pucharach. W piątkowy wieczór klub został ukarany odjęciem 15 punktów w ligowej tabeli.
To wydarzenie było pokłosiem nieprawidłowości finansowych w działaniach zarządu klubu przy przeprowadzaniu niektórych transferów. W związku z tym Juve w ciągu krótkiej chwili pożegnało się z ligową czołówką i obecnie okupuje zaledwie dziesiąte miejsce w tabeli Serie A.
A to może nieść ze sobą różnego rodzaju konsekwencje. Z informacji opublikowanych przez włoską gazetę "Libero" wynika, że po ogłoszeniu odjęcia punktów kilku zawodników poprosiło o odejście z zespołu. W tym gronie miał się znaleźć Wojciech Szczęsny, czego raczej nikt się nie spodziewał.
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"
Wydaje się, że polski bramkarz dość solidnie zapuścił korzenie w stolicy Piemontu i raczej obecnie przeprowadzka nie powinna być czymś, co zawraca mu głowę. A jednak według wspomnianego wyżej źródła tak właśnie jest, ale Szczęsny nie jest jedynym graczem, który zdecydował się na taki ruch.
Kolejnym zawodnikiem w tym skromnym gronie ma być Weston McKennie, za którym zapewne w Turynie nie będą jakoś mocno płakać. No i według wspomnianej gazety przesądzona jest przyszłość Adriena Rabiota, który latem opuści Juventus i podpisze umowę z innym pracodawcą.
Czytaj też:
Jasna deklaracja trenera Barcelony
Polak przyłapany. To będzie transfer