[tag=414]
Wojciech Szczęsny[/tag] w listopadzie był bez wątpienia jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Polak na mundialu w Katarze podczas fazy grupowej turnieju nie miał sobie równych. Gdyby nie wczesne odpadnięcie polskiej kadry, możliwe, że walczyłby o nagrodę dla najlepszego golkipera.
Bramkarz Juventus FC wrócił już do swojego klubu. Polak ma tam absolutnie niepodważalną pozycję i jest bezwzględną "jedynką" między słupkami. Pokazał to już po powrocie do gry w barwach klubowych. W sparingu ze Standardem Liege doznał jednak urazu karku.
Pojawiły się obawy o jego ewentualny występ w najbliższej kolejce włoskiej Serie A. Włoskie media w poniedziałek informowały, że Polak już wydobrzał i powinien znaleźć się ostatecznie w kadrze Juve.
Doniesienia znalazły potwierdzenie we wtorek. Dzień przed meczem trener Massimiliano Allegri podał kadrę na mecz 16. kolejki Serie A przeciwko US Cremonese. Pośród powołanych swoje miejsce otrzymał Szczęsny. Szansę na grę będzie miał także Arkadiusz Milik.
Spotkanie z Cremonese zaplanowane jest na środę 4 stycznia. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 18:30. Transmisję przeprowadzi telewizja Elven Sports.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu