Wymowny gest. Tak reprezentant Polski zareagował na odejście Michniewicza

Getty Images / Richard Sellers oraz Gonzalo Arroyo - UEFA / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz i Mateusz Klich
Getty Images / Richard Sellers oraz Gonzalo Arroyo - UEFA / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz i Mateusz Klich

Czesław Michniewicz w czwartek został zwolniony ze stanowiska selekcjonera kadry Polski. Piłkarze nie zabrali głosu. Pojawił się jednak wyjątek. Mateusz Klich polubił post PZPN-u na Twitterze.

[tag=2478]

Czesław Michniewicz[/tag] prowadził reprezentację Polski przez krócej niż rok. Wprawdzie za jego kadencji Biało-Czerwoni po raz pierwszy od 36 lat wyszli z grupy na mundialu, jednakże pojawiło się wiele spraw, które zadecydowały o tym, że PZPN rozwiązał kontrakt ze szkoleniowcem.

Najpoważniejszą z nich była afera premiowa i niejasny udział selekcjonera, który spotkał się sam na sam z premierem Mateuszem Morawieckim. Do tego miał dochodzić brak zaufania ze strony piłkarzy.

Mimo że informację o zwolnieniu Michniewicza podano w czwartek, to żaden z piłkarzy obecnych w Katarze nie pożegnał selekcjonera. To znak świadczący o tym, że atmosfera w kadrze niekoniecznie musiała być najlepsza.

Zdecydowanie dosadniej na decyzję PZPN zareagował Mateusz Klich. Pomocnik nie został powołany na mundial w Katarze, co pozostało w pamięci zawodnika.

Reakcja na zwolnienie Michniewicza w mediach społecznościowych była dość wymowna. Piłkarz po prostu na Twitterze polubił post PZPN o braku przedłużenia umowy z dotychczasowym selekcjonerem kadry Polski. I to jego jedyne działanie w tej sprawie.

ZOBACZ WIDEO: Były arbiter wysłał wiadomość do Szymona Marciniaka. Polak ujawnił treść

Czytaj więcej:
W Hiszpanii głośno o zachowaniu Lewandowskiego. "Nawiązała się przyjaźń"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty