Dał popis kartek. Legenda nie miała litości

Getty Images / DeFodi Images  / Na zdjęciu: Antonio Mateu Lahoz
Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Antonio Mateu Lahoz

Ćwierćfinałowy mecz mundialu Katar 2022 pomiędzy Holandią i Argentyną dostarczył wielu kontrowersji. Gromy sypią się na sędziego Antonio Lahoza, który pokazał aż trzynaście żółtych kartek.

Spotkanie pomiędzy Holandią i Argentyną trzymało w napięciu do ostatniego gwizdka. Zespół z Ameryki Południowej prowadził już 2:0 po golach Nahuela Moliny i Lionela Messiego. Wydawało się, że Argentyńczycy utrzymają korzystny rezultat, ale wtedy do gry wkroczył Wout Weghorst. Holenderski napastnik strzelił dwa gole i doprowadził do wyrównania. Bramkę na 2:2 zdobył w 11. minucie doliczonego czasu gry.

Mecz dostarczył nie tylko sportowych emocji. Doszło do kilku spornych sytuacji pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Mało brakowało, a zakończyłoby się na rękoczynach. Nad spotkaniem nie potrafił zapanować arbiter Antonio Mateu Lahoz.

- Mecz był sędziowany bardzo źle, nierówno, niekonsekwentnie. Było bardzo dużo błędów. Panu Lahozowi ten mecz zdecydowanie nie wyszedł - powiedział Michał Listkiewicz w studiu TVP.

ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"

Zastrzeżeń do Lahoza było wiele. Legendarny piłkarz Gary Lineker ocenił w mediach społecznościowych podejmowane przez niego decyzje. "13 żółtych kartek. Ten sędzia zawsze uwielbiał być w centrum uwagi. Sprawia, że Mike Dean wydaje się nieśmiały" - napisał na Twitterze. Wyjaśnimy, ze Mike Dean to były angielski sędzia, który w swojej karierze pokazał ponad 2000 żółtych kartek.

Kar w meczu Holandii i Argentyny było jednak więcej niż 13. Sędzia napomniał żółtymi kartonikami Jurriena Timbera, Wouta Weghorsta, Memphisa Depay'a, Stevena Berghuisa, Stevena Bergwijna, Denzela Dumfriesa (dwie żółte), Noa Langa (wszyscy Holandia) oraz Lisandro Martineza, Leandro Paredesa, selekcjonera Lionela Scaloniego, Lionela Messiego, Nicolasa Otamendiego, Gonzalo Montiela i Germana Pazzellę. Łącznie daje to 15 upomnień.

Dodajmy, że Argentyna mogła i powinna kończyć spotkanie w osłabieniu. W 75. minucie Paredes ostro sfaulował Nathana Ake, a następnie mocno kopnął piłkę w holenderską ławkę rezerwowych. Trafił tylko w puste krzesło, ale to wywołało przepychankę pomiędzy zawodnikami obu drużyn.

- Sędzia stchórzył. Tu była czerwona kartka. Źle rozegrał tę sytuację. Jeżeli zawodnicy nie czują respektu do sędziego, to tak się kończy - dodał Listkiewicz.

Lahoz jest uznawany za kontrowersyjnego sędziego, który często chce skraść show i pokazać, że to on jest największą gwiazdą spotkania. Eksperci uważają, że tak było i tym razem.

Czytaj także:
Nenad Bjelica: Chorwacja swoje już na mundialu zrobiła. A co ze mną? Jestem otwarty na każde rozmowy!
Wszystko jasne! To stąd frustracja "Lewego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty