W Niemczech burza. Wyszło na jaw, co stało się w hotelu kadry

Getty Images / Serhat Cagdas/Anadolu Agency / facebook.com/zulalwellnessresort / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Niemiec po odpadnięciu z MŚ 2022 oraz Zulal Wellness Resort, w którym mieszkali
Getty Images / Serhat Cagdas/Anadolu Agency / facebook.com/zulalwellnessresort / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Niemiec po odpadnięciu z MŚ 2022 oraz Zulal Wellness Resort, w którym mieszkali

Po raz drugi z rzędu reprezentacja Niemiec odpadła z mistrzostw świata po fazie grupowej. Selekcjoner Hansi Flick zostaje na stanowisku, choć mnożą się wątpliwości co do jego decyzji. Nie tylko tych sportowych. "Bild" przedstawia zaskakujące fakty.

"Na mistrzostwach świata panował wakacyjny nastrój (niem. Urlaubs-Feeling - przyp. red.). Pracownicy związku byli zdumieni tym, co zastali w hotelu reprezentacji" - czytamy w czwartkowym "Bildzie".

Dziennikarze tabloidu odsłaniają kulisy niepowodzenia reprezentacji Niemiec na mistrzostwach świata 2022 w Katarze. Podopieczni Hansiego Flicka nie wyszli z grupy (po porażce z Japonią 1:2, remisie z Hiszpanią 1:1 i zwycięstwie z Kostaryką 4:2).

Niemieccy piłkarze mieszkali podczas MŚ w luksusowym Zulal Wellness Resort. Ich żony i partnerki zatrzymały się w położonym nieopodal hotelu. Jednak po porażce z Japonią Flick pozwolił kobietom przenieść się do bazy kadry na dwie noce.

ZOBACZ WIDEO: Zła atmosfera po powrocie piłkarzy do Polski. "To jest słabe"

To wówczas miało dochodzić do "dziwacznych scen", o których pisze "Bild", powołując się na relacje pracowników DFB (Niemiecki Związek Piłkarski), a także niektórych kadrowiczów.

"Żony piłkarzy robiły sobie zdjęcia przy basenie, a zawodnicy bawili się z dziećmi. Nie wszystkim piłkarzom to się podobało, ponieważ tworzyło to wakacyjny nastrój" - czytamy. "Było zbyt wygodnie, zbyt familijnie, zbyt leniwie" - komentują niemieckie media.

Za kolejne już niepowodzenie na mundialu (Niemcy odpadli po fazie grupowej po raz drugi z rzędu) posadą zapłacił Oliver Bierhoff, dyrektor reprezentacji. Pełnił tę funkcję od 2004 r. (więcej TUTAJ>>).

Hansi Flick pozostanie na stanowisku, jego kontrakt obowiązuje do Euro 2024, które odbędzie się w Niemczech.

- Razem ze sztabem trenerskim patrzymy z optymizmem na mistrzostwa Europy w naszym kraju. Jako drużyna możemy osiągnąć na nich dużo więcej niż to, co pokazaliśmy w Katarze. Zmarnowaliśmy wielką szansę. Wyciągniemy z tego wnioski - powiedział Flick.

Czytaj także: Wyjaśniła się przyszłość trenera Niemców. A jednak!

Komentarze (10)
avatar
Manuel
9.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tam "somsiedzie", sielanka z rodzinką i do domu. 
avatar
Wschodni Płomien
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pewien Adolf z Sopotu do dzisiaj nie może się otrząsnąć po tej porażce. 
avatar
SZWZ
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To straszne , rodzina ,dzieci ,partnerka jak można o czymś takim pisać. Nie lepiej byłoby napisać osoba 1 osoba 2 i osoba 3 ? Tak bezpiecznie. 
avatar
Arsent
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Żony, partnerki naszych kopaczy też szybciutko, w podskokach, poleciały do Kataru. A pierwsza, no jakby inaczej, Stachurska. Żadnej okazji, do wsiowego lansu, nie przepuści. 
avatar
JackMark
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Noo, jak u Niemców nie ma ordnungu to nic dziwnego że prawicowcy nie zdzierżyli przegranej Mannschaftu i zamach stanu chcieli zrobić...