Wpuścił aż 4 gole. Hiszpańskie media tak oceniły występ Szczęsnego

Getty Images / Javier Borrego/Europa Press / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Javier Borrego/Europa Press / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

FC Barcelona zremisowała z Atletico Madryt 4:4 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla. Mimo że Polak wpuścił aż cztery bramki, to hiszpańskie media przede wszystkim doceniły jego ważne interwencje.

To był szalony mecz w Pucharze Króla. Pierwsze półfinałowe starcie pomiędzy FC Barceloną a Atletico Madryt zakończyło się remisem 4:4. Już po 6. minutach goście prowadzili 2:0, ale Barca zeszła na przerwę z wynikiem 3:2. Mimo że gospodarze wyszli na 4:2, to ostatecznie stracili jeszcze dwie bramki.

Przy straconych golach niewiele do powiedzenia miał Wojciech Szczęsny. Polak ma jednak czego żałować, bo niewiele brakowało, by uchronił zespół przed stratą drugiej i czwartej bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość

Jak Szczęsnego po takim meczu ocenili hiszpańskie media? Kataloński "Sport" wystawił mu notę "6", podkreślając, że był on "istotny".

"Polak na początku popisał się dobrą interwencją. Przy pierwszym golu Atletico nie miał nic do powiedzenia, a przy drugim, autorstwa Griezmanna, był bliski obrony, ale nie zdołał skutecznie interweniować. W drugiej połowie zanotował kluczową interwencję" - czytamy na temat występu Szczęsnego.

Z kolei "Marca" oceniła Szczęsnego na "5" zarówno po pierwszej połowie, jak i na koniec. "Mimo że stracił cztery gole, nie zagrał źle. Popisał się interwencją w pierwszych sekundach, ale nie miał szans przy strzale Juliana Alvareza przed upływem pierwszej minuty ani przy drugim golu dla Rojiblancos. W drugiej połowie zanotował dobrą interwencję po strzale Griezmanna, jednak w końcówce meczu ponownie dwukrotnie skapitulował" - podsumowano.

Szczęsny najniższą ocenę otrzymał od portalu ElDesmarque. Wspomniane źródło wystawiło mu jedynie "4,5".

"Polak nie interweniował przy atakach Atletico i być może mógł zrobić więcej. W drugiej połowie zablokował jednak strzał Griezmanna" - możemy przeczytać w krótkim podsumowaniu występu 34-latka.

Komentarze (18)
avatar
lukasz saska
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
MAŁO TO , meczów w kadrze polskiej, SZCZĘSNY SPIEPRZYŁ W PIERWSZYCH PIĘCIU MINUTACH, ALBO W OSTATNICH 10 MINUTACH. CHOĆBY Z MOŁDAWIĄ !!!!!!!!!!!!! 
avatar
Mateusz Kowalski
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
To była gra jak gra w podstawówce. Każdy chcial być w Barcy strzelcą i nikt nie chciał bronić. Potem cała wina na bramkarza... 
avatar
Józef Wieczorkowski
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Zmiana zawodników wpłynęła na wynik 
avatar
Janek666
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
15
4
Odpowiedz
Cała barca zagrała do du.y bo wypuściła wynik 4 do 2 i świadczy o tym że są słabi 
avatar
Andrzej
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
22
13
Odpowiedz
O Lewandowskim z bytnio nie ma co pisać jak zwykle gol z 5metrow i to tyle nie umie już nawet przeciwnikowi piłki odebrać tylko spaceruje i czeka na piłkę najlepsze lata już za nim niestety ale Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści