[tag=27679]
Reprezentacja Niemiec[/tag] drugi raz z rzędu zakończyła swój udział w mistrzostwach świata na etapie fazy grupowej. Pierwszy raz jednak stało się to za rządów Hansiego Flicka, który przejął kadrę po Euro 2020.
Niektórzy znani byli reprezentanci Niemiec domagają się zwolnienia trenera już po katarskim turnieju. Wydaje się jednak, że nie wszystko jest winą byłego szkoleniowca Bayernu Monachium i z pewnymi rzeczami nie miał szans na sukces.
Mowa o braku klasycznej jakościowej "dziewiątki". Na tej pozycji na mundialu musiał występować Thomas Muller. Problemy są także w defensywie, gdzie według Bastiana Schweinsteigera jest jeden klasowy obrońca - Antonio Ruediger.
Dziennikarze dziennika "Bild" nie mają większych wątpliwości. Według nich Niemiecka Federacja Piłkarska chce kontynuować współpracę z Flickiem. Sam szkoleniowiec również jest przekonany, że pozostanie na stanowisku.
Dziennikarze podają, że Flick w przemówieniu do zespołu po odpadnięciu z turnieju miał wysłać jasny przekaz "wrócimy silniejsi". Dodatkowo na korzyść dalszej współpracy z trenerem działa także fakt, że nie ma na rynku żadnej ciekawej alternatywy.
ZOBACZ WIDEO: Niemcy poza turniejem, to olbrzymia niespodzianka. "Trochę mi ich szkoda"
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem