Piłkarskie mistrzostwa świata 2022 w Katarze przyniosły już kilka niespodzianek. Na turnieju nie ma już m.in. Niemców czy Belgów. W 1/8 jest natomiast reprezentacja Polski, co bez dwóch zdań dla nas jest najważniejsze.
W grupie były męki i emocje sięgające zenitu, ale finalnie po końcowych gwizdkach meczów Polska - Argentyna i Meksyk - Arabia Saudyjska w obozie naszych piłkarzy mogła zapanować radość.
- Oczywiście mam świadomość, że ten awans nie został osiągnięty po doskonałej grze, a na boisku musieliśmy raczej cierpieć i wywalczyć go jako zdyscyplinowana drużyna, ale to nie umniejsza sukcesu - przyznał Cezary Kulesza w "Przeglądzie Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: Francuzi już piszą o meczu z Polską
Prezes PZPN patrzy jednak w przyszłość. Już w niedzielę mecz z obrońcą tytułu, reprezentacją Francji. Zdecydowanym faworytem będą "Trójkolorowi", ale Kulesza mówi wprost, że po to jest się na mundialu, żeby grać z najlepszymi.
Czy wierzy w niespodziankę? - Prawdopodobnie na dziesięć spotkań z Francją większość byśmy przegrali, ale w niedzielę będzie to jedno, które zadecyduje o awansie do ćwierćfinału - przyznał.
Powołał się na historię, gdzie drużyny łatwo przechodziły grupę, a potem potykały się w pierwszym spotkaniu fazy pucharowej. Wierzy, że Czesław Michniewicz jest w stanie coś wymyślić.
- Po raz kolejny liczę na taktyczny zmysł Czesława Michniewicza - mówi wprost.
Kulesza wierzy też w kogoś innego. - Mamy po swojej stronie Wojciecha Szczęsnego, który gra turniej życia. Mając go w składzie możemy wierzyć, że wszystko jest możliwe - rzucił. - Wreszcie ma swoją chwilę chwały. I jest ona całkowicie zasłużona.
Mecz 1/8 mistrzostw świata w Katarze Francja - Polska odbędzie się w niedzielę 4 grudnia, początek o godz. 16:00. Transmisja TV w TVP. Stream online Pilot WP, sport.tvp.pl, Canal+ Online. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Dramat Niemców! To dzieje się po raz drugi!
Kadra Michniewicza jest jak... panna młoda. Co za porównanie!