Starcie reprezentacją Portugalii z Ghaną dostarczyło wielu emocji. Faworytem tego spotkania Mistrzostw Świata 2022 był zespół z Europy, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. Bohaterem meczu był Cristiano Ronaldo, który zdobył bramkę na 1:0 i tym samym strzelił gola na piątym mundialu. Dzięki temu zapisał się w historii MŚ.
Po zdobytej bramce Ronaldo wykonał swoją tradycyjną cieszynkę. W końcówce doszło do innej sytuacji z udziałem "CR7". Osman Bukari po drugim golu dla Ghany cieszył się w ten sam sposób, co Portugalczyk. Skrzydłowy pobiegł sprintem i naśladował gest Ronaldo i to przed nim samym.
Niemiecki "Bild" zachowanie Ghańczyka nazwał "prowokacją". Dodał, że Ronaldo wtedy opuścił już boisko. Kamery telewizyjne pokazały Portugalczyka, gdy groźnie patrzył na reprezentanta Ghany.
ZOBACZ WIDEO: "Nie zdają sobie z tego sprawy". Tak wyglądają kulisy piłkarskiej szatni
Sam Bukari w mediach społecznościowych wytłumaczył swoje zachowanie. Wyjaśnił, że w żaden sposób nie chciał sprowokować lidera reprezentacji Portugalii.
"Zauważyłem, że moja radość wywołała komentarze twierdzące, że nie uszanowałem Ronaldo. To jest nieprawda. Ogarnęły mnie emocje związane z chwilą zdobycia bramki dla mojego kraju w debiucie na mistrzostwach świata, co doprowadziło do takiego świętowania. Moje wychowanie nie pozwala mi na to, by nie okazywać szacunku starszym, nie mówiąc już o jednym z moich idoli" - napisał na Twitterze.
Portugalia wygrała z Ghaną 3:2. Kolejny mecz na mundialu zespół z Afryki rozegra 28 listopada z Koreą Południową. Początek o godzinie 14:00. Transmisja na antenach TVP i w platformie Pilot WP. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
to be disrespectful to elders let alone one of my idols.
— Osman Bukari (@OsmanBukari9) November 24, 2022
Thanks for your support and we focus on our next game!
Czytaj także:
Gol jak dzieło sztuki! Brazylia efektowna i zwycięska
Szykuje się bunt? Kolejny kraj ma dosyć Infantino!