Reprezentacja Polski ma już za sobą pierwszy mecz na mistrzostwach świata w Katarze. Zespół Czesława Michniewicza we wtorek mierzył się z Meksykiem. Presja była jeszcze większa, ponieważ Arabia Saudyjska odniosła zaskakujące zwycięstwo nad Argentyną.
Spotkanie z udziałem Biało-Czerwonych nie powaliło - padł bezbramkowy remis. Mieliśmy jednak świetną okazję do strzelenia gola, a konkretnie przed szansą stanął Robert Lewandowski. Kapitan kadry nie wykorzystał "jedenastki", którą sam wywalczył.
Swoją reakcję na pudło piłkarza FC Barcelony w mediach społecznościowych opublikował Andre-Pierre Gignac. Były reprezentant Francji, a obecnie zawodnik Tigres UANL nie ukrywał, że kibicuje w tym starciu Meksykowi.
ZOBACZ WIDEO: Dwie poważne kontuzje. Rywale Polaków osłabieni
- To dla tych wszystkich, którzy cię krytykowali - krzyknął po interwencji golkipera Guillermo Ochoi.
Robert Lewandowski po końcowym gwizdku opublikował post w mediach społecznościowych, w którym przeprosił za nietrafiony rzut karny. Kapitan reprezentacji Polski wciąż ma szansę na pierwszego gola na mistrzostwach świata w karierze.
Zespół Czesława Michniewicza zagra jeszcze dwa spotkania w grupie C - następne z Arabią Saudyjską już w najbliższą sobotę (26 listopada).
Así festejo André-Pierre Gignac el penal atajado de Guillermo Ochoa.
— "El Jefe" Águila (@ElJefeAguila) November 22, 2022
pic.twitter.com/DM1xSfZVjS
Zobacz też:
Alarm zdrowotny w reprezentacji Polski. Są nowe informacje
Hiszpania w siódmym niebie. Pokaz mocy